trawa

Autor Wątek: Rozmowy różne w klimacie Mordheim  (Przeczytany 231545 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MiSiO

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 14, 2005, 08:23:05 pm »
Też dobry pomysł! Takie łączenie 2członów angielskich. Stronników... kto wymyśli 15 imion dla zwyklasów?! He he... u dwarfów... Gruni the Grit Thori The Gridstone ... nawet dla stronników. KAzdy dwarf to dumny członek jednego z wielu rodów... ale u skavenów?! Elita Eshin to TYLKO herosi... reszta nie różni się niczym innym oz "zwykłasów" z inych klanów. Tak samo tchórzliwe, tak asmo nie mają pojęcia czym się zajmóje "klanowa śmietanka"... nie umieją walczyćpazurami butewnymi, tak jak zwykłas z klamu Skryre nie umie zmontować pistoletu...

Ekwipunek też mają przeciętny. Czasem coś prostego, prochowego.Coś co jak wybuchnie i zabije uzytkownika to nie zrobi nikomu różnicy. Do tego pałka, proca... większy wydatek na zwykłasa... to rozrzutność.


http://213.134.171.203/Treasure_Hunters/forum/viewtopic.php?t=38

Offline ghost666

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 14, 2005, 08:59:35 pm »
Otóż to, zwyklasy nie zasługują na niz wiecej niz dwie pałki i proca, a o imieniu to juz zapomnieć trzeba. No z henchmenów tylko warlock ma imie, ale to inna kwestia, bo to hired sword w sumie (no i niezły killer pozatym) ;).
No a pozatym - krasi nie wystawisz 20, raczej nawet 15 nie wystawisz zbyt szybko, a wymyslanie 20 imion to moze byc udręka ;).
lory fot the Horned Rat!!!


Offline MiSiO

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 14, 2005, 09:01:28 pm »
Krasnali, nie licząc dopalaczek typu Halflingi Kucharska Księga, nie wystawisz więcej niż 12tu :D

Offline SKAV

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 14, 2005, 09:05:48 pm »
ja swojch nazwe :nr1, nr2 , nr3 itd :P
img]http://www.naruto-kun.com/images/narutotest/itachi.jpg[/img]

Offline MiSiO

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 14, 2005, 09:15:48 pm »
mowa chyba TYLKO o stronnikach... bo wiesz... jak assassin zwraca się do vermina to wołą zwykle "najbliższy, podejdz" :D i wtedy nazywa się kolo NAZJBLIŻSZY... na najblizsze kilka minutek :D

Offline Musley

  • Steward
  • ******
  • Wiadomości: 6 346
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • (づ。◕‿‿◕。)づ
    • Soundcloud
Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 14, 2005, 10:23:13 pm »
Eh, z tym wiatrem to ciężka sprawa jest...

Co do imion - swoje krasie chętnie bym nazwał, ale pomysłów brak, a generatory imion na necie tworzą jakieś dziwne kombinacje, które brzmią jak chrząknięcia (no, prawie). A od Gimlich, Snorrich i Gotreków to odpocząć trzeba  ;) . Kiedyś widziałem fajną rzecz - tabelka z imionami skaveńskimi. Losowało się dwa człony k100 i było gitez. Jetsem pewien, że to było na forum Fanatica, ale gdzieś koło grudnia, więc topic pewnie leży gdzieś daleko... Na stronie GW jest też generator imion Skavenów w dziale ich armii.

Offline Mistrz wałków :)

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 14, 2005, 10:46:02 pm »
A ja osobiście wyznaje zasadę iz postacie z imionami znacznie lepiej sie sprawdzają i tak w WH wyglada to następująco:

Kapitan - Maxymilan
Wh - Mirosław
Wh - Stanisław
Wh - Wacław
Priesst - Księżulo

Zallot- pan "strzałek" (Ma ręke przebitą strzała) Patrz galleria
Zallot- pan "Rybek" (trzyma rybe w ręce)
Flagelat - Edzio - nigdy nie trafia a jak juz trafi to zyca na wounda 1 (ale i tak go wystawiam bo jest ładniejszy :D)
Flagelant - Tadzio- zawsze trafia i zawsze wounduje (ale jest brzydszy :()
Pies kapitana- Burek
pies1- Rozpruwacz
pies2,3- kudłacz czy inne na poczekaniu wymyślone imie

Z takimi imionami rozgrywka nabiera odrazu odpowiednich kolorytów i odrazu jest weselej szczególnie kiedy ataki wykonuje Edzio i nic nie robi a koło niego rozpruwacz zucając krytyka rozprówa flaki assasinowi :D
Kamil. (miszczu)

Offline ghost666

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 14, 2005, 11:00:13 pm »
Otóz to! od razu klimacik lepszy wokół planszy sie robi :)
lory fot the Horned Rat!!!


Offline MiSiO

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 14, 2005, 11:02:32 pm »
naprawde... dla mnie... porazka... jaki juzio... hyzio zyzio i dyzio... Polsko-brzmace imiona TYLKO do kislevu pasuja... ale jak widze lowce co sie stefan nazywa to jakos...

Offline Musley

  • Steward
  • ******
  • Wiadomości: 6 346
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • (づ。◕‿‿◕。)づ
    • Soundcloud
Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 14, 2005, 11:03:53 pm »
E tam, Misio, nie przesadzaj :D. Od razu swojsko! :D

Offline MiSiO

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 14, 2005, 11:13:12 pm »
.. swojsko ... ale to nie jest Zakopane tylko Mordheim... :D

Futrzak, Pazurek, Ogonek, Wąsik... to też swojskie. A z grożniejszych to Kleszcz, Lobuz czy Świderek.

Grzybek i Muchomorek.. nawet mam jednego ... ma muchomorka na podstawce wiec stad ta ksywka... alieżto strafne ... prawda... a na S4 Art Of Silent Death A2 bazowo i W2... muchomorek...

Offline SKAV

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 15, 2005, 06:57:22 am »
imiona to trudna sprawa
img]http://www.naruto-kun.com/images/narutotest/itachi.jpg[/img]

Offline MiSiO

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 15, 2005, 09:25:37 am »
he he ... trudna ale do rozwiązania. To w końcu tylko efekt chwilowego zwiększenia aktywności mózgu i paru logicznych skojazen.

Offline ghost666

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 15, 2005, 09:29:59 am »
taa, ale to tak booli ;)

No i do tego dorzuciłbym zrozumienie i poznanie kultury danej warbandy
lory fot the Horned Rat!!!


Offline MiSiO

Rozmowy różne w klimacie Mordheim
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 15, 2005, 09:33:42 am »
Nawet aż tyle zachodu nie trzeba... a poznanie można ograniczyć bo zorientowania się w "stylu" bandy i lokalizjacji w "Europie" WFB. I tak mamy kislev kozacko-rosyjsko-polskimi immionamy, Ostland mozna potraktować dość prostymi imionami swiniopasów, averland coś zalatujące germanskimi nazwami itp.... tak samo, zreszta i reikland.

Ale nie będzie problemu jak ktoś sie pokusi i włoskobrzmiące nazwy dla reiklandu czy Lowców czarownic... choc tym oststnim z racji wykonywanej funkcji cos na kształ Heinrish czy Jrogren pasuje jak ulał.

 

anything