trawa

Autor Wątek: Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?  (Przeczytany 143978 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julek_

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #555 dnia: Styczeń 06, 2007, 10:56:10 pm »
Cytat: "koko"
Ostrowski,Szlapa,Rebelka,Skutnik,Fras i inni to po prostu efekt pewnego typu BEZRADNOSCI,a nie swobody w poslugiwaniu sie warsztatem.


Pogrubienie moje.

 :shock:

za Gidlią o Frąsiu: Absolwent Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, studiował także malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. O Rebelce nie chce mi się szukać.

Szłapa publikował za oceanem. Marek Turek również, choć niewielu o tym może pamiętać, wiedzieć. Ostrowski za Wschodnią Granicą, w dodatku jest, teraz może mnie, rozchwytywany przez wysokonakładowe czasopisma. Skutnika nie mogę pokiziać, taki układ na forum mamy. Z przyjemnością dodałby do tego niejakiego Piotra Kowalskiego, któremu udało się złapać kontrakt w Belgii.

Offline koko

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #556 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:00:34 pm »
Z calym szacunkiem,i co z tego,ze studiowal? Na warszawskiej ASP widzialem dziesiatki ludzi,ktorzy nie potrafili reki,ani nogi narysowac.Za to wyrazali sie idealnie za pomoca plam,kleksow i instalacji.

Offline andruth

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #557 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:02:20 pm »
Cytuj
zastanawia mnie tylko to,czemu spotykam sie ze strony belgow z taka zyczliwoscia,a w moim kraju wrecz przeciwnie?Nad tym mysle i jeszcze nie znalazlem odpowiedzi.


Dlaczego? Może dlatego,ze sadzisz takie kwiatki np.:

[/quote]to co robia na przyklad Ostrowski,Szlapa,Rebelka,Skutnik,Fras i inni to po prostu efekt pewnego typu BEZRADNOSCI,a nie swobody w poslugiwaniu sie warsztatem
Cytuj


albo:
Cytuj
Ale 80% rodzimego rynku to beztalencia


I jeszcze sie dziwisz?A skoro Cie nie obchodzi, co ludzie sądza o Twojej robocie, to czemu się spinasz?
I te debilne odzywki w rodzju " spocisz się" albo " gościu z Koziej Wólki"
I poziom mamy jak na dłoni.Szkoda, że poziom tak niski.
Z jednej strony kajasz sie, żeś słaby jeszcze, z drugiej tonem mentora pouczasz innych, jacy to kiepscy są.

A prawda jest jak zwykle pośrodku - jesteś takim sobie rysownikiem, który próbuje "srać wyżej niż dupę ma".Porównałem Cie do Jigunowa nie bez powodu.Jesteście w tym samym wydawnictwie, robicie ( przynajmniej w zamierzeniu) podobne rzeczy, opublikowaliście mniej więcej tyle samo.
I nie jęcz mi tu za moment, że nie ma porównania, że Ty w Polsce, a on w Belgii, bo w tym samym temacie zapewniasz co i rusz, że to nie ma znaczenia, ze Ty dla Egmontu jak najbardziej profesjonalnie... i wogóle cacy....

Więc może trochę zluzuj

Offline Jaszcząb

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #558 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:03:09 pm »
Cytat: "xDrugiejSzansy"
Cytat: "koko"
Ostrowski,Szlapa,Rebelka,Skutnik,Frasi inni to po prostu efekt pewnego typu BEZRADNOSCI,a nie swobody w poslugiwaniu sie warsztatem.


Pogrubienie moje.

 :shock:

za Gidlią o Frąsiu: Absolwent Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, studiował także malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. O Rebelce nie chce mi się szukać.


Staaaaary, czemu Ty się dziwisz? Czy Ty widziałeś jak Frąś beznadziejnie rysuje kobiece plecy? O koniach Rebelki nawet nie będę tutaj pisał. Zgadzam się z koko - wszyscy wymienieni: MARSZ DO SZKOŁY! (albo może do zinów).

Gilbaert

  • Gość
Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #559 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:09:37 pm »
widzisz Piotrze.
Nie wszystkim się Twoje rysunki podobały, ale sądzę że jak ludzie się dowiedzieli że Ci się udało przebić na zachodzie to się ucieszyli. Ja sie ucieszyłem i życzę ci jak najlepiej.
Ale wyjeżdżasz tu z pozycji autorytetu podpierając się faktem że publikujesz tam i ci piszą dobre recenzje i pan z wydawnictwa twoją plansze sobie chce powiesić w salonie. To troche śmieszne jest. Spójrz sobie z boku na taką sytuację.

Jednocześnie dziwi mnie że nie jesteś w stanie pojąć, że droga rysunku realistycznego jaką przyjąłeś, nie jest jedyną słuszną drogą. To że ktos robi inaczej nie znaczy że gorzej.

Jak tak bardzo chcesz tych komiksów realistycznych, to ja nie bardzo rozumiem w czym problem. Wejdź sobie do pierwszej lepszej księgarni we Francji i będziesz miał takich komiksów na kopy. Nie musisz pouczać rodaków, że tak powinni rysować, bo we Francji jest tego dużo.

Offline Julek_

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #560 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:11:49 pm »
Cytat: "koko"
Z calym szacunkiem,i co z tego,ze studiowal? Na warszawskiej ASP widzialem dziesiatki ludzi,ktorzy nie potrafili reki,ani nogi narysowac.Za to wyrazali sie idealnie za pomoca plam,kleksow i instalacji.


Rebelka się nie wyraża za pomocą plam, kleksów i instalacji. Rozumiem, że nie musisz mieć szacunku do twórczości i osoby polskiego rysownika, cokolwiek by osiągnął i jak by nie rysował. Nie musisz również szanować tytułu naukowego nadawanego prze wyższą uczelnią. Ba! Możesz nawet szkalować ojczystą mowę, gwałcąc ortografię.

Tylko, przy takiej postawie, nie jęcz, że tutaj nikt Ciebie szanować nie będzie. Również.

(Ciebie, nie Cienie. pomyłeczka)

Offline koko

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #561 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:25:02 pm »
Andruth,licz sie ze slowami,dobra? Nikogo nie pouczam-wyrazam swoja opinie.Pouczalbym ,gdybym pisal:"powinienes",albo "musisz ",albo "zrob to albo tamto".
Jesli fakt,ze mnie tu nie lubia wynika z tego,ze mnie sie nie podoba to,co wielu rysownikow tutaj robi,to nie jest to dowod mojej pychy ,czy mentorstwa,tylko kompleksow srodowiska.A ten kowalski,wielki mentor sie znalazl,fajansiarz,wydali go gdzies tam,to juz mu sie zdaje,ze mistrz! Troche go pognoimy,to sie chlopak utemperuje! Przeciez to nic innego,jak objaw zakompleksienia!Ja tam sie nie obrazam,ze ktos mnie nazwie kiepskim rysownikiem,bo taka uwaga dotyczy tego co robie,a nie tego kim jestem. Ale odrozniam glosy ludzi,ktorzy nie pisza,ze nie lubia tego co robie,tylko,ze nie lubia mnie.Ja na przyklad nie pisze,ze nie lubie Frasia,bo go nie znam.Mnie sie po prostu nie podoba jego styl,bo moim zdaniem jest kiepski.Ale jak wygral we Francji,to i mnie bylo milo.Bo wygral tez cos dla nas.
A chcialbym sprostowac,Jugunov wydal dwa razy wiecej albumow niz ja,wiec mnie w jednym szeregu z nim nie stawiaj,bo nawet wydawca nie mial takiego zamierzenia.Ja jestem debiutant i rysuje dlatego w Poliptyku,a on prowadzi samodzielna,niezalezna serie,wiec robimy na innych polach.

Nie pisalem ze Rebelka sie wyraza w formie instalacji-nie wkladaj wiec mi tego w usta,co? Mialem na mysli,ze dyplom Akademii niewiele tu znaczy,bo Akademia nie uczy rysowania komiksow.
Gilbaert,musialbym byc ostatnim glupkiem,by oczekiwac,ze sie wszystkim moje rysunki spodobaja.I tak dostalem wiecej niz oczekiwalem,bo wszystkie czesci gaila sie wyprzedaly.I wcale sie nie jaram tym,ze pan z francji sobie cos mojego na scianie powiesil.Mam to gdzies-mogl tym nawet nakarmic psa.Chodzi mi tylko o porownanie pewnego zjawiska i pewnych reakcji na to co robie.TYLKO Z TEGO POWODU PISZE O TYM,a nie po to,by sie wywyzszac.To takie moje dociekania,jak ludziom podoba sie to,co robie,i czemu tam sie w miare podoba,a tu ani w zab.I wcale nie uwazam,ze realizm to jedyna droga-przeciez pisalem,ze Gawron to potega,a z realizmem u niego roznie bywa,ale zawsze jest ciekawie.Albo Corben-kocham Corbena,a on raczej czesto sie z realizmem rozmija.Wiecie co? Moze uwazniej czytajmy swoje posty,co?

Gilbaert

  • Gość
Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #562 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:49:16 pm »
Cytuj
Moze uwazniej czytajmy swoje posty,co?

przyganiał kocioł garnkowi.
Wtykasz mi w usta słowa których nie napisałem.
Ale nie ma sensu o tym dyskutować
wszak meritum dyskusji jest inne.

Mówisz że 80% polskiego komiksu to szajs, na który żadem francuski wydawca by nie spojrzał.

Ja nie wiem, ale pamiętam że Motopol, Amber i inne wydawnictwa pchały się w komiksy wydawane we Francji i to w większości był szajs.

Więc może Ci wydawcy też iekoniecznie śa nieomylni? Chyba że naprawdę Jessica blandy, Mandryl i Gorn są o niebo lepszymi komiksami niż Rewolucje, Fastnachtspiel czy Człowiek Paroovka.

Offline Maciej

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #563 dnia: Styczeń 06, 2007, 11:51:22 pm »
Było mi bardzo miło gdy moje prace zostały skomplementowane przez Liama Sharpa porównaniem do stylu Hugo Pratta i Enkiego Bilala.

Masz rację. Za granicą łatwiej o ciepłe słowo uznania i zachęty.  8)

Tam też większość z nas (prędzej czy później) zostanie zapewne wydana. Może wtedy skończy się pitolenie o plecach konia?
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline turucorp

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #564 dnia: Styczeń 07, 2007, 12:13:45 am »
Maciej, wez no, ja Ciebie prosze :roll:

Offline Julek_

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #565 dnia: Styczeń 07, 2007, 12:16:59 am »
Maciej dostał nr. gg do Liama ode mnie, bo Liam chciał się pogadać z tym twórca tych zajebiszczych komiksów, które mu ostatnio podesłałem. A trzeba Wam wiedzieć, że były tam prace Macieja!

Cytat: "koko"
Nikogo nie pouczam-wyrazam swoja opinie.Pouczalbym ,gdybym pisal:"powinienes",albo "musisz ",albo "zrob to albo tamto".


Pisząc Śledziowy, żeby się lepiej nie brał za <Żbika>?

Offline karolk

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #566 dnia: Styczeń 07, 2007, 12:52:33 am »
Powtóze specjalnie dla Pana Koko

hmm
zatem panie Koko
polscy twórcy wydają komiksy w kraju i zagranicą
wydają komiksy różne u różnych wydawców
komiksowych i tych mniej komiksowych
jak myślisz

czy Twoja opinia ich w jakikolwiek sposób obchodzi?


chyba  że udzielasz porad jak rysowac komiksy o ludzkiej tragedii w formacie hard porno-SF

N.N.

  • Gość
Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #567 dnia: Styczeń 07, 2007, 02:13:47 am »
Cytat: "koko"
Nikomu nie mam nic za zle.

Naprawdę? To czemu raz po raz wspominasz o złych ludziach, którzy Cię nie doceniali, albo krytykowali?
Cytuj

Uwazam,ze konstruktywna krytyka jest konieczna-bez niej nie ma mowy o kroku naprzod.

Konstruktywna krytyka jest bardzo potrzebna. Każdemu. Problem w tym, że Twoja krytyka nie jest konstruktywna.
Cytuj
zastanawia mnie tylko to,czemu spotykam sie ze strony belgow z taka zyczliwoscia,a w moim kraju wrecz przeciwnie?Nad tym mysle i jeszcze nie znalazlem odpowiedzi.Przeciez to tam wlasnie powinni sie mnie czepiac:a ten czego tu?Miejsce zabiera ,a tylu naszych czeka w kolejce?W ciagu roku doznalem tyle przychylnosci i tyle slyszalem zyczliwych slow,ze podczas calego zycia w Polsce by sie tego tyle nie zebralo.To mnie zastanawia,N.N.I dlatego ciagle przywoluje tych belgow i tamten rynek,bo staram sie rozwiklac te zagadke.

Odpowiedź na Twoje pytanie jest w Twoich postach. Postach, w których nie ma ani odrobiny życzliwości dla innych. Ucz się od Belgów tego, czego oczekujesz od innych. Daj dobry przykład.

Offline Maciej

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #568 dnia: Styczeń 07, 2007, 09:56:22 am »
Cytat: "turucorp"
Maciej, wez no, ja Ciebie prosze :roll:

Wybacz Marku, ale to dla mnie jednak jest jakiś kontrargument, jeśli jakieś miłe słowa odnośnie moich szkicunków usłyszę od kogoś z większym doświadczeniem (i kto odnosi jakies tam sukcesy w branży).
Gdyby dyrektor Lombarda chciał sobie powiesić moją planszę na ścianie, też bym się cieszył. Ale nie wysyłałbym innych do szkoły. W szkole już byłem i z rysunków i malunków miałem piątki  :lol: .

Koko odmawia innym tego co sam robił. Kilka lat temu publikował swoje mangopodobne potworki w Kawaju i wtedy wszystko było okej. Teraz gdy robią to inni, wykazuje się hipokryzją bo zapomina co sam robił jeszcze nie tak dawno.

A Liam widział też Twoje prace. I zaczął zżynać  ;)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline graves

Czy polski komiks jest nieatrakcyjny?
« Odpowiedź #569 dnia: Styczeń 07, 2007, 10:02:39 am »
Może nie powinienem się w tym temacie odzywać, bo nie jestem żadnym twórcą, ale może właśnie dlatego sie wypowiem.
Koko>> Wypowiem sie jak odnosi się do tego co piszesz i rysujesz, szary polski czytelnik (kolekcjoner), który od 24 lat zbiera sobie te w Polsce wydawane albumiki. Polskie komiksy doceniam i staram się je kupować, bo jakiś tam dawny patriotyzm pewnie za tym przemawia. Gaila kupiłem 2 tomiki i... no niestety do tej pory nie dokupiłem reszty (ale cały czas mam w planie, nie lubię niepełnych serii na półce), po prostu jest to bardzo słabe i nie tyle rysunkowo (bo do Twojego rysunku trzeba się przyzwyczaić), ale scenariuszowo, to strasznie leży. Opowiadanie we "Wrześniu" - to był szok, jakby zupełnie nie z tego albumu - myślę, że poszło to dlatego, że to Twoje było, kogoś ze starających się o dostanie do tego albumu z "zewnątrz" nie miałoby szans. Rysunki były fajne, więźnia na okładce machnąłeś mi bardzo "profesjonalnie", ale do tej antologii to pasowało jak kula w płot (takie moje prywatne całkiem zdanie). Jak usłyszałem, że rysujesz dla Lombarda, to się bardzo ucieszyłem, że kolejny rysownik z Polski przebił się na zachód.
Druga sprawa - Twoje wypowiedzi na forum. Czytając ten temat mam wrażenie jakby wypowiadały się dwie osoby - koko rozważny i rozsądny i koko - mentor zadufany w sobie, bo już złapał diabła za nogi. Takie jest zdanie człowieka z "zewnątrz". Twoje posty zaprzeczają sobie. To jak widzi je Andruth, nie wpływa tylko i wyłącznie z jego niechęci do Ciebie (czy taka jest nie wiem, nie znam go - a Ciebie widziałem tylko parę razy) - naprawdę czytając Twoje wypowiedzi - tak to wygląda. Tak można odczytać Twoje wypowiedzi i taki kształtuje się z nich obraz Ciebie jako człowieka.
To tyle od "szarego czytelnika"

Aha, jeszcze jedna mała prośba jako moderatora - łącz swoje posty i nie pisz kilku pod rząd - do tej pory je zcalałem, ale już zwyczajnie mi się nie chce. Posty pisane jedne pod drugimi w przeciągu krutszym niż 24 godziny mogą być na tym usuwane. Od tego autor ma opcję "Zmień", której należy używać.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

 

anything