Autor Wątek: "Nadludzie" = Obcy?  (Przeczytany 16454 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gashu

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 29, 2006, 04:45:25 pm »
W początkowym okresie swojej działalności publicznej Hitler był pod dużym wpływem Dietricha Eckarta. Osobnik ten, był członkiem tzw. Stowarzyszenia Thule - skrajnie nacjonalistycznej, prawicowej organizacji. Jej członkowie wierzyli, że Atlantyda była ojczyzną wymarłej cywilizacji istot pozaziemskich, które utraciły świadomość swego pochodzenia w wyniku krzyżowania się z ludźmi.
Tymczasem z tego, co mi wiadomo, niemieccy naziści uważali się właśnie za potomków mieszkańców Atlantydy.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Watcher

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 29, 2006, 08:18:44 pm »
Cytat: "Gashu"

Tymczasem z tego, co mi wiadomo, niemieccy naziści uważali się właśnie za potomków mieszkańców Atlantydy.
Wszyscy?  :badgrin:

Boże, czemu Bullock na to nie wpadł  :badgrin:
Marcet sine adversario virtus

Offline Gashu

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 29, 2006, 08:29:59 pm »
Cytat: "Watcher"
Cytat: "Gashu"

Tymczasem z tego, co mi wiadomo, niemieccy naziści uważali się właśnie za potomków mieszkańców Atlantydy.
Wszyscy?  :badgrin:


 :roll:
Oczywiście, że nie.
Wydawało mi się, że oczywistym jest fakt, że rozmawiamy tu tylko o pewnej grupie idelogów, kultystów, szaleńców...
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Watcher

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 29, 2006, 08:37:14 pm »
Cytat: "Gashu"
Cytat: "Watcher"
Cytat: "Gashu"

Tymczasem z tego, co mi wiadomo, niemieccy naziści uważali się właśnie za potomków mieszkańców Atlantydy.
Wszyscy?  :badgrin:


 :roll:
Oczywiście, że nie.
Wydawało mi się, że oczywistym jest fakt, że rozmawiamy tu tylko o pewnej grupie idelogów, kultystów, szaleńców...
Pomijając już mój totalny sceptycyzm wobec kwestii wpływu jakichkolwiek okultystów na Hitlera, to stwierdzenie "niemieccy naziści" jest bardzo konkretne i bynajmniej nie niejednoznaczne. Apeluję o ścisłość. Przeczyta to jakiś żądny odkrycia Historii Sekretnej gimnazjalista i będziesz miał na sumieniu niewinny umysł.
Marcet sine adversario virtus

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 29, 2006, 09:00:38 pm »
faktycznie, fanatyczni hitlerowcy wierzyli w atlantyde i hyperboleje, której stolicą było miasto thule... według tych urojeń aryjczycy byli potomkami załozycieli tych super cywilizacji i po ich upadku stworzyli wszystkie inne... ekipa SS w  czasie II wojny Światowej poszukiwała w tybecie wejscia do podziemnej krainy agathra(?) oraz miasta w którym obcy zostawili swoje super tajne bronie i statki...
co ciekawe, istnienie tej ekipy SS i jej wyprawe w tamtej rejon świata potwierdził sam Jurgen Strop, by sie o tym przekonać wystarczy poczytać "rozmowy z katem", które zaliczają sie do tzw. literatury faktu...
RIP Gildio...

Offline Gashu

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 29, 2006, 09:05:31 pm »
Czy mowa o ekspedycji, prowadzonej przez Ernsta Schäfera ?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 29, 2006, 09:10:34 pm »
tego to ja nie wiem, wiem tylko że czegos ciekawe tam szukali....
RIP Gildio...

Offline Kormak

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 29, 2006, 09:17:25 pm »
Rety, Thundercracker, zrobiles tyle błedów w nazwach, że włosy stają na glowie. A o wyprawach nazistow do Tybetu polecam ksiazke "Krucjata alpinistów. Nazisci w  Tybecie", której recenzje na Gildii Tajemnic znajdziecie tutaj

Offline Gashu

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 29, 2006, 09:26:14 pm »
Właśnie. Już od kilku miesięcy zabieram się za tą książkę. Niestety, z powodu braku czasu odkładam lekturę na coraz to późniejszy termin.  :|
Między innymi stąd moje poprzednie pytanie.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Sadow

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 29, 2006, 10:37:41 pm »
Cytuj
Rety, Thundercracker, zrobiles tyle błedów w nazwach, że włosy stają na glowie


Do tego, to on akurat ma talent.

A co do tematu, to obiło mi się o uszy, że radziecka ekspedycja coś tam znalazła, bodajże w Potala, nie pamietam tylko czy wiązało się to z antygrawitacją czy z czyms innym, później było to wykożystywane w badaniach w latach 50-60.
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline TC

  • Moderator
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 30, 2006, 10:50:16 am »
Kormak: książka wydaje sie interesująca,  chyba bede musiał po nią siegnąc
co do błędów to przyznaje sie bez bicia, że faktycznie ich narobiłem... na swoje usprawiedliwienie powiem, że było już póżno, pisałem na szybko i niestety nie mogłem znależc czasu na szukanie po necie właściwych nazw itd. a szkoda...
Cytuj
co do tematu, to obiło mi się o uszy, że radziecka ekspedycja coś tam znalazła, bodajże w Potala, nie pamietam tylko czy wiązało się to z antygrawitacją czy z czyms innym, później było to wykożystywane w badaniach w latach 50-60.

ja słyszałem historie że pod koniec wojny w łapy rusków trafiła maszyna która niemcy znależli w tybecie... maszyna ów potrafiła zapobiegać starzeniu sie i wydłużała życie, co wykorzystawali mędrcy z tybetu i  dalajmanowie...
swoja droga ciekawe,że rosjanie równiez organizowali wyprawy w ten rejon świata....
RIP Gildio...

Offline Kormak

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 30, 2006, 01:18:22 pm »
Mieszkańcy tamtych rejonów świata nie potrzebują żadnych maszyn, żeby bardzo długo żyć. Co prawda ze względu na brak rejestracji ludności w niedostępnych partiach Chin, Tybetu czy Indii ustalenie dokładnego wieku nie jest pewne na 100%, ale nawet dzisiaj można tam spotkać osoby mające ponad 200 lat. I zawdzięczają to nie maszynom, a pracy fizycznej, ćwiczeniom i praktykom (np. quigong, taiji, joga, pogłębione medytacje), diecie i nieskażonemu środowisku.

Offline Radan

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 30, 2006, 01:51:05 pm »
Cytat: "Kormak"
Mieszkańcy tamtych rejonów świata nie potrzebują żadnych maszyn, żeby bardzo długo żyć. Co prawda ze względu na brak rejestracji ludności w niedostępnych partiach Chin, Tybetu czy Indii ustalenie dokładnego wieku nie jest pewne na 100%, ale nawet dzisiaj można tam spotkać osoby mające ponad 200 lat. I zawdzięczają to nie maszynom, a pracy fizycznej, ćwiczeniom i praktykom (np. quigong, taiji, joga, pogłębione medytacje), diecie i nieskażonemu środowisku.

Co prawda żyją 200 lat, ale co to za życie...

Offline rysia15

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 30, 2006, 02:32:41 pm »
Cytat: "radan"
Cytat: "Kormak"
Mieszkańcy tamtych rejonów świata nie potrzebują żadnych maszyn, żeby bardzo długo żyć. Co prawda ze względu na brak rejestracji ludności w niedostępnych partiach Chin, Tybetu czy Indii ustalenie dokładnego wieku nie jest pewne na 100%, ale nawet dzisiaj można tam spotkać osoby mające ponad 200 lat. I zawdzięczają to nie maszynom, a pracy fizycznej, ćwiczeniom i praktykom (np. quigong, taiji, joga, pogłębione medytacje), diecie i nieskażonemu środowisku.

Co prawda żyją 200 lat, ale co to za życie...

Wiem, że nie odpowiada się na pytania retoryczne, ale jak dla mnie to byłoby życie 100 razy lepsze... Powracając do tematu, słyszałam o tajemniczej latającej broni nazistów, która wyglądem przypominała elipsę i działała na nieznany jądrowy napęd. Ponoć widziano nawet próby lotnicze tego 'statku kosmicznego', ale zbudowano go w ostatnich dniach wojny
róg Cię kusi Coca-Colą

Offline Moher

"Nadludzie" = Obcy?
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 30, 2006, 03:33:14 pm »
Cytuj
Co prawda ze względu na brak rejestracji ludności w niedostępnych partiach Chin, Tybetu czy Indii ustalenie dokładnego wieku nie jest pewne na 100%, ale nawet dzisiaj można tam spotkać osoby mające ponad 200 lat. I zawdzięczają to nie maszynom, a pracy fizycznej, ćwiczeniom i praktykom (np. quigong, taiji, joga, pogłębione medytacje), diecie i nieskażonemu środowisku.


Skoro nie ma dokumentów to skąd można wiedzieć ile mają lat...