Czy ta sprawa z tymi 'prętami' nie wydaje się wam całkowicie wyssana z palca? Przecież nawet ja mógłbym zrobić zdjęcie aparatem z zarysowanym obiektywem i utrzymywać, że to co przedstawia obrazek, jest czymś takim. To paranoja...
Poza tym te pręty... czym kolwiek są, ich obecność nie została potwierdzona niczym, oprócz kilku wątpliwych zdjęć i naocznych świadków. W dodatku takie stworzenia wydają się przeczyć podstawowym prawom natury - w jaki sposób unoszą się w powietrzu, nie mając prawie żadnej powierzchni nośnej, jak osiągają taką prędkość (może nawet naddźwiękową - skoro nie mozna ich zaobserwować gołym okiem)? Pewnie powinny powodować małe gromy dźwiękowe, podczas przekraczania tej prękości?
Ale na serio, to te pręty powinny być zauważane dość często, chociaż by gdy "operują" na niewielkiej wysokości w poszukiwaniu pożywienia. W chmurach raczej nie znajdą nic do jedzenia.
Mimo, że istnienie 'prętów' wydaje mi się śmieszne, to jednak fajnie było by odkryć nowy gatunek, zwłaszcza taki żyjący w ukryciu od dawna nad naszymi głowami.