Autor Wątek: Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...  (Przeczytany 61519 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kort

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« dnia: Lipiec 05, 2005, 04:41:42 pm »
Zacznę ja ;)

Za najlepszą scenę filmową uznaję scenę końcową filmu "Absolwent", w której przy dźwiękach "The Sound Of Silence" Dustin Hoffman I Katherine Ross ukazani są tylko w ujęciu portretowym w autobusie, uśmiechając się przy tum tak... hmmm.... To chyba jedyne pasujące słowo... cudownie. ;)

Scena typu: "A must see"

Polecam :)

Offline Clayman_

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 05, 2005, 04:56:36 pm »
nie wiem
znam kilka najlepszych

ostatnia scena w fight club
bojka miedzy mr.pinkiem a mr.whitem we wscieklych psach
koncowa piosenka w zywocie briana
glowa na kraweznik w american history x
napad na bank oraz polowanie na zajaca w przekrecie
rozmowa miedzy bogartem a niemieckim oficerem w casablance
odbieranie towaru przez oldmana i znajomych w leonie


itd...itd...
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Ribald

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 05, 2005, 05:39:20 pm »
-ostatnia scena pierwszego Ojca Chrzestnego, rozmowa Pacino z żoną
-uczczenie bohaterów na dziedzińcu Minas Tirith w Powrocie Króla
-scena u Wyroczni w pierwszym Matriksie
-biała narzeczona Unkasa rzuca się w przepaść w Ostatnim Mohikaninie
-I love you honey boney w Pulp Fiction :)

Kropla w morzu :roll:
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline misio141

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 05, 2005, 05:50:46 pm »
1.scena pod przysznicem (z tymi odpinającymi żabkami) z Psychozy Alfreda Hitchcoca
2.lądowanie na plaży w Normandii w Szeregowcu Ryanie
3.jedna z ostatnich scen w Leonie ,jak postrzelony Leon daje zawleczki od granatów Oldmanowi
4.ostatnia scena w podziemnym Kręgu
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline kort

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 05, 2005, 05:55:31 pm »
Cytat: "Clayman_"

itd...itd...


Cytat: "Ribald"

Kropla w morzu :roll:


No tak.. ;) Dlatego właśnie chodzi mi o taką, która mogła zapaść wam najbardziej w pamięć :)

Offline śmigło

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 05, 2005, 06:40:08 pm »
scena odlotu sheena helikopterem w "plutonie" na koncu filmu.
rajd helikopterow, sceny po kwasie w okopie, zrzucanie napalmu w "apocalypse now!"
scena podrzynania gardel kapusiom podczas buntu w wiezieniu w "urodzonych mordercach"
w zasadzie kazdy pojedynek w westernach leone
scena miazdzenia glowy gasnica w "nieodrwacalne"
wybuch granatu w kasku policjanta w "dobermannie"
pierwsza scena w "las vegas parano"
itd
ale moja ulubiona jest zdecydowanie monolog plk. kurtza do m. sheena w "apocalypse now!"
-horror and moral terror are your friends, if they are not, then they are enemies to be feared... calosc jest dla mnie kultowa, i to jak brando to mowi, jak scena jest skadrowana, wyraz twarzy sheena, masakra. teraz juz sie takich rzeczy nie kreci :(
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline kort

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 05, 2005, 06:46:48 pm »
Cytat: "śmigło"

teraz juz sie takich rzeczy nie kreci :(


Niestety... :( Takich jak Absolwent, tez nie :( Wogole to ostatnio jest mało takich dobrych dobrych... :(

Offline Piter

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 06, 2005, 04:32:54 pm »
puszczanie taśmy magnetofonowej na statku w "apocalypse now"
ostatnia scena w "existenz"
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

Offline Maciej

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 06, 2005, 05:37:18 pm »
Cytat: "Ribald"

-biała narzeczona Unkasa rzuca się w przepaść w Ostatnim Mohikaninie


 8)  też o tym pomyślałem
Właściwie z tego co pamiętam jest tam taka długa sekwencja tylko z muzyką.
REWELACJA.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Ribald

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 06, 2005, 08:28:15 pm »
dodam jeszcze coś:

-Robin Williams wychodzi z klasy a wszyscy uczniowie wstają w końcówce "Stowarzyszenia Umarłych Poetów" Absolutny Kult
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Clayman_

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 06, 2005, 08:42:45 pm »
Cytuj
-Robin Williams wychodzi z klasy a wszyscy uczniowie wstają w końcówce "Stowarzyszenia Umarłych Poetów" Absolutny Kult

hehe,sentymantalne gowno

wsciekle psy-taniec mr blonda
fear and loathing in las vegas-scena z nozem w windzie
seven-jazda samochodem na pole za miastem
beliver-gdy daniel(chyba) schodzi schodami a z naprzeciwka wchodzi dwoch czarnych oraz przyjazd na oboz dla skinheadow i przywitanie
pulp fictionb-wszystkie sceny z kietelem
hitcher-gdy ten mlodziak budzi sie w celi i postanawia z niej wyjsc
taxi driver-zabojstwo alfonsa i pierwsza prezentacja nowej fryzury de niro
podejrzani-napad na radiowoz
kalifornia-bojka w barze
prophecy-wizja wojny
12 malp-oprowadzanie po szpitalu i ucieczka ze szpitala
goraczka-rozpierducha na miescie po skoku na bank


reszta pozniej
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Kormak

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 06, 2005, 10:19:32 pm »
- ostatnia scena w "Crouching Tiger Hidden Dragon"
- ekipa Gary Oldmana w Leonie (od "cichych momentow przed burza" po "powiedz im, ze wykonywalismy nasza prace")
- scena kraweznikowa w "American History X" \m/
- pierwsza scena w "Fanatyku" (w metrze i na ulicu) i bójka uliczna.
- ślub Anjali w "Kuch Kuch Hota Hai"
- strzelanina po napadzie na bank w "Gorączce"
- co druga scena w "K3G"
- każda scena w której Angelina Jolie sie rozbiera \m/

więcej jutro

Offline Ribald

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 07, 2005, 06:34:44 am »
Cytuj
hehe,sentymantalne gowno


Czy gówno nie wiem, nie wnikałem w strukturę biologiczną. Ale sentymentalne na pewno. I dobrze
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Piter

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 07, 2005, 11:10:19 am »
Cytat: "śmigło"
ale moja ulubiona jest zdecydowanie monolog plk. kurtza do m. sheena w "apocalypse now!"


hmm mówisz że taka dobra ? to chyba będę musiał sobie drugi raz obejrzeć, bo za pierwszym to chyba przespałem

co do scen:

modlitwa w "dniu świra"
getaway driver w "snatch"
scena z kotem w "boondock saints"
sceny francuzem w "monty python and the holy grail", ze szczególnym naciskiem na "twoja matka była chomikiem, a ojciec śmierdział skisłymi jagodami"
img]http://img79.imageshack.us/img79/4121/w1uo0.jpg[/img]

Offline śmigło

Najlepsza scena filmowa jaką widziałeś(aś)...
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 07, 2005, 11:27:13 am »
dla jednego dobra dla drugiego nie.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

 

anything