trawa

Autor Wątek: Lorenzo Mattotti  (Przeczytany 12683 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 01, 2017, 06:54:12 pm »
Czym zainteresować się na początek, jeśli chodzi o Mattottiego?
Mattotti eksploruje dosyc szerokie spektrum technik i konwencji, wiec zalezy co preferujesz, kolor czy cz-b?
A w kwestii McKeevera, to zdaje sie, ze on juz jakis czas temu zadeklarowal, ze odchodzi calkowicie od komiksu.
Jesli chodzi o rzeczy "podobne w klimacie", to jest jeszcze sporo wloskich tworcow, od kumpli Mattottiego z okresu Valvoline, az do wspolczesnych autorow takich jak Squaz czy cz Ricci.

Offline LordDisneyland

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 02, 2017, 10:21:52 am »
Dzięki za odpowiedź, chyba wolałbym przyjrzeć się bliżej jego kolorowym pracom. A Ricciego właśnie "Urban" kolejny odebrałem, więc na razie jest co czytać.  :wink:

Offline turucorp

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 02, 2017, 12:32:58 pm »
Dzięki za odpowiedź, chyba wolałbym przyjrzeć się bliżej jego kolorowym pracom. A Ricciego właśnie "Urban" kolejny odebrałem, więc na razie jest co czytać.  :wink:
Mea culpa, powinienem byl uscislic, nie mialem na mysli Roberto, lecz Stefano Ricci, zupelnie inna bajka.
A Mattotti w kolorze, skoro podchodzi ci Ricci (Roberto, meh), to chyba cos z tych "ladniejszych", bardziej "grzecznych", typu "Dr. Jekyll..." czy "Caboto".

Offline LordDisneyland

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 02, 2017, 04:44:40 pm »
Błąd zrozumiałem i obiecuję poprawę w rozpoznawaniu włoszczyzny.
Panowie, wasz udział w wątku comiesięcznych podsumowań byłby bardzo cenny-
http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39708.msg1392365.html#msg1392365

Offline spence

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 02, 2017, 08:43:18 pm »
Dzięki Turucorpie. Ty też dobrą kwestię poruszasz w tym, że on ma różne stylóweczki a ja się chyba najbardziej tą ekspresjonistyczną manierą jaram (chyba trochę szukam sobie kolegów komiksowych i miejsca dla siebie rysunkowo i scenariuszowo) Znalazłem fajny filmik - typ przegląda Fires, Murmure i Człowieka w oknie Mattottiego z współpracownikami co tam się dzieje na tych stronach  :oops:

McKeever rzeczywiście czytałem, że na razie robi przerwę/koniec od form komiksowych, ja nie znam go przyznam poza przejrzeniem tego i tamtego, Batmana Black and White, Engines i ostatnio przeczytałem Pencil Head i w sumie spoko autobio (jedna taka strona jest super jak sześć różnych swoich styli robi zastanawiając się jak się czuje - sześć swoich portretów i każdy w innym stylu od realistycznego, przez jakieś odjechane deformacje). Kieth nie wiem, ostatnio przeglądałem jego obrazki w Batman Confidential i mega mi imponuje jego styl tam z kolorami Villarubii, wiem też że robi Maxx remaster, a tak to nie znam nic.
« Ostatnia zmiana: Marzec 03, 2017, 05:23:26 am wysłana przez spence »
https://kasetablog.wordpress.com - jak na razie, nowy adres, po przeprowadzce, zobaczymy jak dalej.

Offline adro

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 18, 2017, 07:43:22 pm »
Ciekawe czy wydawnictwo Dover graphic novels pojdzie za ciosem i wyda kolejne komiksy Mattottiego. No ja mam problem z tym gosciem, graficznie jest wybornie, ale nie wiem, nie do konca to wszystko do mnie przemawia. No nic warto, zeby jakies polskie wydawnictwo ruszylo tego autora.
Kurcze a ci inni tworcy wymienieni przez Tururcorpa, to juz jednak nie jest to samo :biggrin: .
pzdr
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline absolutnie

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 18, 2017, 07:58:16 pm »
Ciekawe czy wydawnictwo Dover graphic novels pojdzie za ciosem i wyda kolejne komiksy Mattottiego.


Ale to, co wydało Dover już wcześniej było dostępne po angielsku. Podobnie zresztą jak i inne komiksy Mattottiego. Fantagraphics wydał jego "Crackle of Frost", "Stigmata" i "Chimerę", a NBM "Dr Jekylla". 
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline adro

Odp: Lorenzo Mattotti
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 18, 2017, 08:36:47 pm »
no wiem, ale byly problemy z dostepnoscia(po angielsku). No nic czekam.
pzdr
ps niech nowi wydawcy(jest ich troszku:)) przemysla tego autora, bo na pewno warto :biggrin: .
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

 

anything