Czy nie wkurza was czasem ogólny stosunek do komiksu w naszym kraju? Jest o wiele lepiej niż parę lat temu, ale ciągle komiks jest często traktowany jako bzdurne rysuneczki z dymkami (oczywiście dla dzieci).
Większości osób, z które pytam co wiedzą o komiksie, kojarzy się on z Kaczorem Donaldem
.
Raz rozmawiałem z jedną gościówą. Pytam się czy zna jakąś fajną księgarnię w Siedlcach, gdzie można znaleźć komiksy. A ona na to "To ty komiksy czytasz?"
(czy wam też zdarzają się takie sytuacje?) Teraz dałem sobie spokój i nie tłumacze już, że większość komiksów kierowana jest do dojrzałego odbiorcy.
W księgarniach komiksy są olewane równo (przynajmniej w Siedlcach), a w "kolporterach" znajdziesz tylko pozycje FunMedia.
co powiecie?