Autor Wątek: Dylan Dog  (Przeczytany 60399 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #90 dnia: Październik 07, 2016, 11:04:56 am »
ITA - pojedyńcze
POL - tylko podwójne
Czyli może być świetny DD, ale nie zostanie wydany, bo MUSI być podwójny, albo dwa numery nawiązujące do siebie

to jeszcze tylko ten argument.

Ostatnio wydany DD - dwie historie zupełnie ze sobą nie związane. Argument obalony.
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Offline bluebeery

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #91 dnia: Październik 09, 2016, 12:33:59 pm »
to jeszcze tylko ten argument.

Ostatnio wydany DD - dwie historie zupełnie ze sobą nie związane. Argument obalony.
Dodam że ta forma, tj. połączenie historii klasycznej i współczesnej,  przypadła mi do gustu i mam nadzieję, że Bum Projekt będzie to kontynuował w kolejnych wydaniach.

Offline Koalar

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #92 dnia: Październik 10, 2016, 11:22:24 am »
Mnie się w najnowszym tomie bardziej podobała klasyczna historia, ale nie mam nic przeciwko nowszym (chyba że dalej bardziej będą mi podchodzić te starsze). Komiks o Kubie Rozpruwaczu ma już 30 lat, a dla mnie w ogóle nie trącił myszką.
Trochę mniej mi w ostatnich 2 tomikach podeszły żarty Groucho, ale jak trafił na Jenkinsa, to już się głośno zaśmiałem.
Podobał mi się wstęp i z chęcią przeczytałbym jeszcze jakieś ciekawe informacje na temat serii.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline Szczoch

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 769
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ani czarny, ani kwadrat, ani na białym tle.
Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #93 dnia: Październik 10, 2016, 01:17:37 pm »
"Kuba Rozpruwacz" i "Ludzka maszyna" to świetna niespodzianka od BUM Projektu, zaprzeczająca ostatecznie większości zarzutów, postawionych stronę wcześniej przez pewnego jednorazowego użytkownika.
Jednocześnie jednak, choć miło tak niespodziewanie wpaść na Dylana i do tego dowiedzieć się, że ma właśnie urodziny, to same odczucia co do obu historii mam nieco mieszane.
"Kuba Rozpruwacz", czyli chronologicznie drugi tomik serii, moim zdaniem zdecydowanie ustępuje wybitnemu "Świtowi żywych trupów". Tamten miał świetne rysunki, frapującą zagadkę i ciekawego antagonistę w postaci demonicznego Abraxasa. "Kuba Rozpruwacz" ma poprawne rysunki i klasyczną zagadkę z postrzeloną dziewczyną w roli głównej. Niestety, bardzo prędko domyśliłem się "kto zabił", więc i emocji wiele we mnie nie wzbudził. Daleko mu do innych świetnych wczesnych "Dylanów", co zresztą dobrze pokazuje, jak od początku różne oblicze miała ta seria.
"Ludzka maszyna" jest z kolei bardzo "niestandardowa" - właściwie z założenia "niedylanowa". Może się to podobać, a może nie. Mnie ujęły rysunki, jakby wyzute z życia oraz przedziwna sytuacja Graucho,
Spoiler: pokaż
który faktycznie stał się "kurem domowym" - małżonką Dylana
. Jednocześnie w tym zeszycie miałem pewne skojarzenia z późnymi odcinkami różnych tasiemcowatych seriali (w rodzaju "MacGyvera", czy "MASH"), gdzie na późnym etapie realizacji musiał pojawić się odcinek o utracie pamięci czy epizod z przypominaniem dawniejszych odcinków. Coś więc w tej "niestandardowości" "Ludzkiej maszyny" było takiego, że miałem poczucie pewnego wyczerpania formuły i usilnego poszukiwania "czegoś innego". Może gdybym poznał więcej nowych "Dylanów" lepiej bym to odebrał.

A zatem: ogólnie bardzo się cieszę z tego wydania, obie historie mają swoja wartość, a jednak do pełnego zadowolenia trochę mi brakuje.
Moim zdaniem "Miasteczko Ramblyn" pozostaje, jak na razie, najlepszym z trzech tomików wydanych przez Bum Projekt.
A poza tym uważam, że "Iznogud" oraz "Saga o Potworze z Bagien" powinny zostać w całości wydane po polsku.

Offline blackwaterpark

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #94 dnia: Wrzesień 30, 2017, 10:09:49 pm »
Czy wiadomo, co dalej będzie z serią ''Dylan Dog'', wydawaną przez wydawnictwo BUM Projekt?

Offline Itachi

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #95 dnia: Październik 08, 2017, 11:49:38 pm »
Kuba Rozpruwacz

Moja pierwsza styczność z Dylanem Dogiem, z perspektywy laika jestem zadowolony. Niebanalna fabuła, śliczna kreska, sporo akcji. Niby wszystko na plus, gdyby nie to zakończenie. Można je zrozumieć na co najmniej dwa sposoby. A nawet trzy przy odrobinie wyobraźni. I stąd moje pytanie czy to standardowa "procedura" w tej serii? Zakończenia, które zostawiają czytelnika w pewnej niepewności? Które posiadają w sobie nutkę tajemniczości?

 

anything