Autor Wątek: Dylan Dog  (Przeczytany 60154 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Thiago

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 19, 2011, 08:58:12 pm »
Na skrzydełku zapowiedź "Morgany" i "Opowieści o nikim (Nikim?)". Teraz to już raczej marzenie ściętej głowy, co? :doubt:

Czyż mrok ten wyzierający z empikowskich regałów zaprawdę jest już nie do powstrzymania?!

Już niedługo będę zamawiał lutowy pakiet a w nim co? Dylan Dog! Ktoś już czytał? Fajne? Jest zapowiedz kolejnej części (za rok)?

Tylko czemu Egmont jak zwykle nie kontynuuje tego jako starej serii - tylko jako część 2 - nie rozumiem?

Offline pioma10

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 19, 2011, 10:21:57 pm »
Już niedługo będę zamawiał lutowy pakiet a w nim co? Dylan Dog! Ktoś już czytał? Fajne? Jest zapowiedz kolejnej części (za rok)?

Tylko czemu Egmont jak zwykle nie kontynuuje tego jako starej serii - tylko jako część 2 - nie rozumiem?

Recenzja na Esensji:

http://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=11374

Ja na razie ten numer (numery) DD czytałem raz i muszę przyznać, że się parę razy zgubiłem i musiałem wracać do wcześniejszych stron, ale już po pierwszym przeczytaniu wiem, że jest to pozycja warta swojej ceny.

Offline freshmaker

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 20, 2011, 09:30:07 am »
nowa numeracja to wg mnie swoisty reboot względem nowych czytelników. lepiej kupuje się 1 i 2 tom serii, niż 12 i 13 a pozostałe już dawno niedistępne. liczę na więcej dylana!
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline graves

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 20, 2011, 10:21:31 am »
Szczerze powiedziawszy uważam, że "Morgana" to jeden ze słabszych komiksów o DD. Przy takich wyborach nie zagości on w naszym kraju. Tak zakręcone przygody DD można wydawać po wielu lepszych, a nie kiedy startuje się ze wznowionym tytułem. W tym komiksie jawa przeplata sie ze snem bardzo ściśle - tak, że naprawde nie wiadomo co jest czym. Zapewne wydawca kierował się tym, że jest on w pewnym sensie powiązany z innym wydanym już w Polsce DD "Świt żywych trupów", ale to zdecydowanie nie był dobry wybór. "Opowieści o nikim" jeszcze nie czytałem. "Morgana" mnie na tyle zniechęciła, że musze chwilę odpocząć, aby czytać dalej DD. Zapowiedzi kontynuacji brak.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline pioma10

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 20, 2011, 10:55:53 am »
Może Egmont kierował się tym, że "Morgana" była jednym z zeszytów wydanych w USA. 5 innych było już wcześniej przez Egmont wydanych, a trzy z nich miały przecież okładki amerykańskie Mignoli. Może wcześniej "Morgana" nie została wydana, gdyż Egmont uważał, że historia ta jest zbyt zawiła, ale teraz się to zmieniło, albo może uważa nie ma już lepszych historii z DD.

Offline freshmaker

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 05, 2011, 05:10:52 pm »
http://trailers.apple.com/trailers/independent/dylandogdeadofthenight/

kolejna komiksowo-filmowa kupa. polaczenie buffy i constantine'a.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline misio141

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 05, 2011, 08:58:45 pm »
faktycznie zapowiada się conajwyżej średnio. Nie podoba mi się zupełnie inny klimat niż w komiksie (chociaz mogę się mylić, bo DD czytalem tylko 2 tomy). Na dodatek nie przepadam za Brandonem Routhem.
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 12, 2011, 04:59:09 pm »
Mnie się drugi podwójny tom podoba bardziej od pierwszego podwójnego tomu. :)
Lubię takie kombinowanie, niejednoznaczność, kilka poziomów odbioru... I lekki niepokój po lekturze.

Przy okazji pobuszowałem trochę na stronie Bonelli Comics. To ci dopiero vertigo!
http://www-en.sergiobonellieditore.it/dylan/archivio_arretrati/index.html

Offline graves

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 12, 2011, 05:52:15 pm »
I lekki niepokój po lekturze.
W sensie "czy, aby niepotrzebnie wydałem pieniądze?" lol
Jeśli chodzi o mnie to, jest tyle bardzo dobrych opowieść DD, że wydanie akurat tych dwóch uważam za nieporozumienie.
Pierwszy podwójny tom podobał mi się bardzo - ten raczej już do niego nie wrócę.
Nie spodziewałem się, że możesz mieć całkiem odwrotne odczucia... Cóż.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Nawimar

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 12, 2011, 09:11:12 pm »
Jak dla mnie pierwszy podwójny tom odznaczał się przekonującym klimatem, a jego lektura była czystą przyjemnością.
 
Natomiast drugi bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Może dlatego, że od lat niezmiennie uwielbiam twórczość Phillipa K. Dicka, a właśnie w tym tomie znalazłem wiele podobieństw z jego utworami.

Użyte przez Dariusza "niejednoznaczność" oraz "kilka poziomów odbioru" w moim przekonaniu trafnie oddają charakter póki co ostatniego "Dylan Doga". Życzyłbym sobie więcej podobnych opowieści.

Offline pioma10

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #40 dnia: Czerwiec 24, 2011, 07:51:06 pm »
Udało mi się obejrzeć "Dylan Dog - Dead of the Night" i oprócz kilku smaczków z komiksowego Dylana to jest to słaby film. Tych kilka smaczków takich jak: Craven Road, nr rejestracyjny samochodu Dylana, jego zdjęcie w przebraniu Groucho, sejf ukryty za plakatem z braćmi Marx i wampir o imieniu Sclavi. Akcja filmu rozgrywa się w Nowym Orleanie, gdzie Dylan do czasu przejścia na emeryturę był rozjemcą (chyba można to tak nazwać) między nieumarłymi. Z emerytury ściąga go sprawa morderstwa popełnionego przez wilkołaka i zaginiony artefakt zwany "sercem Beliala", za pomocą którego można wezwać demona (oczywiście Beliala) i zapanować nad nim, aby służył właścicielowi artefaktu. W śledztwie pomaga Dylanowi Marcus. W filmie pojawiają się wilkołaki, wampiry, zombie, ghoule (czyli ludzie uzależnieni od wampirzej krwi). Zamierzeniem twórców chcących rozśmieszyć widza było (przynajmniej ja tak uważam) wprowadzenie targu na którym zombie mogli zakupić sobie brakujące części ciała oraz kółko wspomagające zombiech, którzy nie mogli pogodzić się z "życiem" jako żywe trupy. Przez blisko 100 minut filmu Dylan powinien był zginąć co najmniej 5 razy (lub przynajmniej skończyć w szpitalu). Jak dla mnie ten film obejrzeć warto chyba tylko po to, aby wyłapać jak najwięcej nawiązań do komiksu.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 29, 2013, 03:24:33 pm »
Byłem ostatnio w Czarnogórze i zauważyłem, że w kioskach mają spory wybór tytułów z Bonelli Comics. A tom "Dylana Doga" wypatrzyłem z numerem 67.

Offline Damian xyz

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 29, 2013, 06:34:42 pm »
Ja kilka lat temu w Czarnogórze kupiłem 5, więc u nich komiks się przyjął, ale za to nie pamiętam czy było coś oprócz Dylana.

Offline Nawimar

Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 29, 2013, 07:00:38 pm »
Najwidoczniej w krajach dawnej Jugosławii wciąż silna jest tradycja zainteresowania komiksem włoskim (w końcu daleko nie mają). Kiedyś trafił mi się "ichniejszy" "Tex" i "Zagor" datowany bodajże na schyłek lat siedemdziesiątych. Czyli Bonneli (czy ktokolwiek był wówczas właścicielem praw do tych tytułów) infiltrował ich już od całkiem dawna. A przy okazji: czy udało Wam się wypatrzyć też lokalne wersje "Nathana Nevera" i "Martina Mystery"?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Dylan Dog
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 29, 2013, 09:31:16 pm »
czy udało Wam się wypatrzyć też lokalne wersje "Nathana Nevera" i "Martina Mystery"?
Ten drugi tytuł chyba mi gdzieś mignął, ale nie mogę potwierdzić na 100%.