Autor Wątek: Frederik Peeters -Niebieskie pigułki i inne komiksy  (Przeczytany 22230 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mykupyku

Frederik Peeters -Niebieskie pigułki i inne komiksy
« dnia: Luty 04, 2003, 12:32:58 am »
długo czekałem od krakowskiej premiery aż komiks zawita do warszawy - ale się doczekałem i warto było

świetna opowieść, niezwykła i prawdziwa, czyta sie sama jednym tchem - bo tak smakuje życie, które ów scenariusz napisało, a autor mistrzowsko zilustrował słowem i kreską

mimo że temat historii wydaje się tragiczny, to jednak Niebieskie pigułki to bardzo ożywczy koktajl - życie w cieniu śmierci i cierpienia nie wydaje się tu ani beznadziejne ani smutne - życie wygrywa sie tu nie tyle intelektem (którego autorowi nie brakuje), czy heroiczną walką, co po prostu miłością - bezpretensjonalną, szczerą, otwartą, bez tabu

historie miłosne bywają różne - ta jest świetna, bo opowiada o zajebistych ludziach i ich małym, pełnym miłości świecie, który mimo że igra z nimi, jak z łupinami na oceanie, to i tak może im skoczyć - dopóty, dopóki się kochają :smile:

teksty, dialogi i sytuacje są niemal literackie, rysunki bardzo dobrze oddają treść, jak i charakter postaci
wydanie jest bardzo dobre, i papier i czerń i okładka i liternictwo i słownictwo

POST jest szczególnym wydawnictwem, i niech takim pozostanie, co jakiś czas obdarowując nas perełkami - oby częściej
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2018, 10:25:16 pm wysłana przez graves »
opyright by mykupyku

Offline mykupyku

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 05, 2003, 11:26:03 pm »
czy naprawdę nikt nie czytał jeszcze Nibieskich pigułek i nie ma ochoty podzielić się swoimi peanami dla tegoż, jak i dla całego medium komiksu?

BTW czy mnie pamięć nie myli ale cujo napisał kiedyś, że POST wyraził wolę zabierania głosu na forum (a to ku temu dobra okazja)
opyright by mykupyku

Offline surmik

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 05, 2003, 11:44:47 pm »
Chcialbym wyrazic swoje zdanie na temat tej pozycji, ale niestety jeszcze jej nie czytalem. Czy w Gdyni mozna ja dostac?
Pozdrowienia,
Marek

Offline mykupyku

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 05, 2003, 11:59:15 pm »
Cytat: "surmik"
Chcialbym wyrazic swoje zdanie na temat tej pozycji, ale niestety jeszcze jej nie czytalem. Czy w Gdyni mozna ja dostac?


jesli ktoś ma problemy ze zdobyciem NP to może zamówić je na stronie POSTU: http://www.maus.com.pl/sklep/sklep.cgi?lang=pl
(do końca stycznia był nawet w promocji i POST pokrywał koszty przesyłki, jak jest teraz nie wiem)
opyright by mykupyku

Offline fjtk

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 06, 2003, 12:19:44 am »
Muszę się przyznać że nie kupiłem tego komiksu pomimo że osobiście byłem na spotkaniu z autorem kiedy podpisywał swoje komiksy w księgarni "Zielona Sowa" w Krakowie (zajebiste robił rysunki na żywo) - autor wydaał mi się sympatyczny- typowy chudy francuz w swetrze i szaliku :)  Nie wiedziałem wtedy zbyt wiele o tym komiksie- przekartkowałem tylko go a rysunki niezbyt mi się podobały. Ostatnio wszyscy go zachwalają więc pewnie kupie, wtedy napisze coś więcej na temat samego komiksu.
Umysł jest jak spadachron- najlepiej działa otwarty.

Offline dasst

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 06, 2003, 09:40:27 am »
[/b]
mykupyku moją opinię znasz z Wraka. Tu powiem tylko, że po lekturze jestem naprawdę wstrząśnięty. To piękna rzecz warta każdej wydanej na nią złotówki.
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline Cujo

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 06, 2003, 10:17:22 am »
Wczoraj wyruszylem zeby kupic, ale niestety zamiast do Centrum Komiksu, poszedlem do Empiku przy Marszalkowskiej, gdzie szukalem z pol godziny tego komiksu. Nie ma. Czemu?
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline david

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 06, 2003, 10:21:46 pm »
tak dorwalem niebieskie pigulki przedwczoraj i wchlonalem od razu. na pierwszy rzut oka nie przekonaly mnie za bardzo rysunki, ale kiedy juz wtopilem sie w lekture staly sie one integralna czescia tresci. gratuluje ludziom z postu wytrwalosci w prezentowaniu nam w polsce naprawde wartosciowych rzeczy. po znakomitych mausie i el borbahu - niebieskie pigulki. i tylko jakis bubek w city magazine porownuje pigulki do zycia codziennego sasnala, nie piszac nic wiecej. tragicznie malo takich rzeczy u nas wychodzi a taki czopik pelen rezerwy sili sie tylko na porownanie, z ktorego malo co wynika i nic ponadto, jakby panu trzeba bylo przypomniec z podstawowki czym charakteryzuje sie recenzja. to juz k***a reedycja reedycji kajka i kokosza doczekala sie cieplejszego w tym pisemku pisania.

Offline mykupyku

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 10, 2003, 09:18:07 pm »
a czemu recenzja Niebieskich pigułek (podobała mi sie zresztą) nie jest zlinkowana z tematem na forum, co było onegdaj dobrym zwyczajem?
opyright by mykupyku

Offline rorkboy

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 12, 2003, 12:41:16 am »
Ja czytalem. Dodam tyle ze duzo sie dzieje takich historii ale nikt ich mnie nie opisuje. Nie czulem sie jakos po tym komiksie oszukany, a po paru innych historiach czulem...  ' kocham cie, pieprzyc lekarzy '. nie pytam... bo kto naprawde nie czul, to niech zachwyca sie w tym komiksie slaba krecha czy nie wiem designem okladki...
ttp://pocztowki.blox.pl

Offline Rzezbiarz.wg

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 12, 2003, 10:03:04 am »
Pigułki są szkaradnie rysowane.

Rysunki nie sa w tej pracy najwazniejsze, ale moim zdaniem jak ktos nie potrafi rysowac to niech znajdzie sobie wspolpracownika lub pisze ksiazki.

Offline yaro444

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 12, 2003, 02:50:12 pm »
Z tego co wiem, to siła tego komiksu nie tkwi w rysunkach, tylko właśnie w opowaidanej historii. Ja nie mam nic przeciwko komiksom, które są rysowaną niezbyt skomplikowaną, byle czytelną krechą.....poza tym - w Mausie też nie ma jakiś fajerwerków, a jakos dostał tego pulitzera, co? :wink:
ilq vs PDW - Słaby wielbłąd kontratakuje

Offline mykupyku

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 12, 2003, 05:47:06 pm »
braków rysunkowych nie zauważam
wrażenia estetyczne są kwestią gustu
zamierzenia rysunkowe autora nie muszą zalezeć od gustu czytelnika

zauważyłem, że gdy niektórym nie podoba się rysunek to zaraz ferują wyroki co do umiejętności rysownika

mi w kresce Peetersa najbardziej odpowiada jego przedstawienie twarzy głównych postaci (dziecko - rewelacja, ta mordka mówi więcej niż można by napisać o dziecku i perypetiach chorowania, kobieta/matka - te dobroduszne oczka, uradowana mordka - swietne, główny bohater - rys intelektualny i nieco absurdalny, pasuje jak trzeba do historii i swego charakteru)

gdyby Niebieski pigułki przytłoczyc rozbuchaną grafiką i kunsztem, to nie posłużyłoby tej historii, to nie ta bajka
opyright by mykupyku

Offline Błendny Komboj

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 13, 2003, 11:56:03 am »
Właśnie.
Poza tym o co chodzi z tą "szkaradną kreską? Czyściutka kreseczka, zahaczająca z lekka o groteskę. Jeśli to jest szkaradztwo, to bardzo proszę o podanie nazwiska rysownika będącego wykładnikem doskonałości w grafice komiksowej, kogoś, kto Twoim zdaniem narysował by tę historię lepiej od Peetersa.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline jax

Niebieskie pigułki
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 13, 2003, 12:12:03 pm »
Jak rozumiem rzeźbiarz przez szkaradność rysunku miał na myśli brak realizmu i uproszczenia.
I to jest oczywiście kwestia gustu czy to się komuś podoba czy nie.  Natomiast nie da się ukryc że często taka maniera jest próbą maskowania braku umiejętności rysownika (w Pigułkach może tak nie jest, bo powiedzmy że ten styl rysunku pasuje do fabuły, ale nie zmienia to faktu ze nie widzę Peetersa jako rysownika, który mógłby się sprawdzić w stylu realistycznym).
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

 

anything