trawa

Autor Wątek: "Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz  (Przeczytany 8734 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sylbar

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« dnia: Maj 23, 2005, 05:17:33 am »
Wiele razy słyszy się o osobach które [najczęściej] wracają z kądś nocą i nagle przed nimi w odległości kilku metrów pojawiają się zakapturzone postacie,w czarnych habitach [czasem mają czerwone oczy ale mniejsza o to].Często okazuje się że tu ktoś zginą albo jest jakiś stary cmentarz.Dużo razy słyszałem o takim motywie i chciałem się dowiedzieć co sądzą o tym inni foumowicze.Czy jest to wytwór wyobraźni,umarły[może wampir] albo istota z innego wymiaru...

Offline Maladie

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 23, 2005, 07:43:19 am »
Spotkałem sie kiedyś z czymś takim! Wracałem późną nocą i stanął przede mną zakapturzony facet o czerwonych oczach. Zapytał która godzina. Mocno ziało od niego alkoholem więc powiedziałem żeby spadał.
Podejrzewam, ze był to wampir, który tylko czekał na północ by się do mnie dobrać, ale zapomniał zegarka.  ;)

I rozlało się wokół nich kipiące morze Chaosu, krew i kamień płynęły, zlewając się i przybierając nowe, niespotykane formy lecz oni stali nieugięci niczym skała i zmusili je by się cofnęło!

Offline Jacek

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 28, 2005, 10:03:30 pm »
Te postacie to pewnie duchy osob, ktore tu zginely lub sa pochowane.

Offline este

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 02, 2005, 05:51:49 pm »
Cytat: "Maladie"
Spotkałem sie kiedyś z czymś takim! Wracałem późną nocą i stanął przede mną zakapturzony facet o czerwonych oczach. Zapytał która godzina. Mocno ziało od niego alkoholem więc powiedziałem żeby spadał.
Podejrzewam, ze był to wampir, który tylko czekał na północ by się do mnie dobrać, ale zapomniał zegarka.  ;)

To nie był na pewqno wampir, ale tzw. wampiroid. Jak twierdzi gazda Józek z Murzasichla - istota atakująca tylko mężczyzn. Żywi się jajkami i strezla z torby.

Offline zompi

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 12, 2005, 08:38:15 pm »
Hej! Byłaś w Murzesichle? Przyjemna wioska, cicha, spokojna, z pięknymi widokami na góry. Polecam. A powracając do tematu.. Widziałem jakiegoś zakapturzonego typa, co szedł chodnikiem koło mojego bloku.. Widziałem go z okna, ale byglądał i chodził jak jakich zombie.. (jedną nogę bezwładnie ciągnął za sobą.

Poza tym.. Wiele osób uwarza mnie za mrocznego i tajemniczego. Dlaczego? Może dlatego, że to onie są za mało tajemniczy? ;)
Wiadomo, że smoki nie istnieją, ale każdy z nich na inny sposób."
                              ---Stanisław Lem---

Offline Asmodean

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 13, 2005, 11:30:43 am »
U mnie w okolicy to co rusz się tacy trafiają. Zwykle w późnych godzinach nocnych koło monopolowych ;) też krok zombie, ubrani w łachmany... :p
<wrota>PKP zagina czasoprzestrzeń. Można wyjechać z Poznania pociągiem do Krakowa o 7:20 i zdążyć na pociąg do Warszawy o 6:50

Offline kort

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 13, 2005, 03:33:38 pm »
A tak powazniej, to zdarza sie cos takiego z przemeczenia... Np. wtedy gdy prowadzisz samochod 20 godzin bez przerwy i jest noc, a ty jedziesz lasem... Wtedy takie postacie pojawiaja sie na granicy wzroku po bokach drogi... I znaczy to tyle, ze trzeba sie przespac :D

Offline greah

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 13, 2005, 08:43:31 pm »
a wyobraź sobie, że jedziesz i nagle kątem oka widzisz jakiegoś ludzika a tu siolnik zdechl. portki pełne :lol:

Offline kort

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 14, 2005, 12:10:48 am »
Bywa nawet gorzej ;) jak pojezdzisz jeszcze jakies dwie godzinki, to te ludki zaczynaja wychodzic na ulice ;)  a ty sobie myslisz wtedy "kurcze a jak ich przejade, to pojde siedziec" i zaczynasz hamowac... auto wpada w poslizg i ladujesz w rowie... I wogole to z tym fantazjowaniem to juz chyba przeginamy :D

Offline madia

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 22, 2005, 05:48:35 pm »
Szczerze mowiac nie slyszalam o niczym takim ...no chyba ze to bylo cos w rodzaju cienia a nie osoby. :?:
वासांसि जीर्णानि यथा विहाय
नवानि गृह्णाति नरोऽपराणि
तथा शरीराणि विहाय जीर्णा
न्यन्यानि संयाति नवानि देही

Offline kort

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 22, 2005, 06:31:46 pm »
Tak, to cos w rodzaju cienia... Czegos takiego, co pojawia sie tak na skraju wzroku... Praktycznie niedostrzegalne, ale przerazliwe... Nie wiem, moze slyszeliscie legende amerykanskich kierowcow, o czarnym psie, ktory rzuca sie na kierowcow (taki nieistniejacy ten pies, no taki z przemeczenia ;))... Te postaci to wlasnie cos takiego... Czasem nawet wkraczaja na droge...

Offline śmigło

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 22, 2005, 09:19:58 pm »
oprocz tego, ze kojarza mi sie z zolnierzami szoguna ciemnosci (o ktorych kormak nie pozwolil mi tu pisac, widocznie bojac sie iz jesli prawda zostanie ujawniona przyjda po nas wszystkich), to moze takie fantazmy to po prostu poczatek (badz i nie) schizofrenii. moze nalezaloby sie przebadac.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline barty

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 22, 2005, 09:40:36 pm »
Cytat: "koortshack"
A tak powazniej, to zdarza sie cos takiego z przemeczenia... Np. wtedy gdy prowadzisz samochod 20 godzin bez przerwy i jest noc, a ty jedziesz lasem... Wtedy takie postacie pojawiaja sie na granicy wzroku po bokach drogi... I znaczy to tyle, ze trzeba sie przespac :D


Ostatnio gdy całą noc jechałem to nad ranem widziałem latające postacie nawet. :lol: Przemęczenie to nic fajnego... :roll:

Chociaż muszę przyznać, że jakiś czas temu na Discovery oglądałem programy o tego typu zjawiskach.
Pierwszy o zjawach żołnierzy na jakimś polu, gdzie to za czasów Cromwell'a rozegrła się bitwa.
Drugi o oddziale rzymskim idącym przez piwnicę jakiegoś domu (znajdowała się tam droga z czasów cesarstwa).
I trzeci najlepszy o kolesiu, który wracająć pewnej deszczowej nocy, jechał przez las i na poboczy zobaczył jakąś dziewczynę, a że dobre serce miał to ją zabrał. Po chwili się odwraca, a tu puf dziewczyny nie ma tylko mokre siedzenie zostało.

Jednak jakoś do mnie to nie przemawiało, ale miło się oglądało.   :)

Offline greah

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 22, 2005, 10:48:41 pm »
Cytat: "barty"
Ostatnio gdy całą noc jechałem to nad ranem widziałem latające postacie nawet. :lol: Przemęczenie to nic fajnego... :roll:
latające? to może ty z przemęczenia chodnik zaliczyłeś a nie omamy :]


przyznaję, że wzrok niekiedy płata figle. zdarzyło mi się jechać lesną droga będąc pasażerem. z nudów gapiłem się przez okno i co jakiś czas śmigało mi przed oczyma coś o humanoidalnych ksztaltach. oczywistym jest, że była to gra cieni ale mając z lekka wybujałą wyobraźnię człowieka przechodziły ciarki gdy wyobrażał sobie, że to mógł być człowiek, który w bezruchu "odprowadza" nas wzrokiem aż o horyzont

Offline zaciekawiony

"Tajemnicze postacie" istnieją,czy to tylko fantaz
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 23, 2005, 08:42:44 am »
To trochę podobnie dzieciom małym się zdarza , trzęsą się ze strachu przed upiorem co całą noc na krześle siedzii czeka aż takie dziecko zaśnie, a potem pewno chce mu zrobić różne okropieństwa. Rankiem takie dziecko patrzy na krzesło, a to nie upiór tam siedzi a jego własne ubranie co je przd spaniem z siebie zrzucili i na krześle zostawili. Jak człowiek jest sam i się czemuś nie może dobrze przyjżeć , to odrazu umyśla se że to coś gorszego niż naprawdę .Mi się zimą zdarzyło że wczesnym rankiem z koszem poszłem .Patrzę i widzę przed sobą jakiegoś chłopczyka, w niebieskiej czapeczce, białe kurteczce i tak śniegiem przypruszony on był ,że zaczęłem podejżewać że jakiś chłopczyk skulił się tu wczora izamarzł na kamień :shock: .Z bliska okazało się toto białym workiem na śmieci postawionym pod niebieską skrzynką.
I takie zamarzłe chłopczyki to się ludziom zdarzają.
Dziwne jest ludzi , świata widzenie .
Pozdrawiam przestraszonych zwidami ;)  8)
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/