Definitywnie Equilibrium! Matrix, w prawdzie z 1 częścią jeszcze w tłoku ujdzie, ale gdy przyszły kolejne, czyli 2 i 3, odrzuciło mnie na kilometr. Tak samo jak z Terminatorem 3. Po prostu jak sie zrobi dobry film, nie można przedobrzyć. Co za dużo to nie zdrowo.
Equilibrium ogólnie ma świetne efekty specjalne, niezłą fabułę, rózni się definitywnie od Matrixa. Poza tym ma przesłanie. Opowiada o człowieku, ktory na nowo odkrywa siebie, swoje człowieczenstwo.
Więc głos na to =)