trawa

Autor Wątek: Obłęd (The Jacket)  (Przeczytany 7307 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline adiego

Obłęd (The Jacket)
« dnia: Maj 13, 2005, 11:33:50 pm »
W dniu 13 maja (piatek;p) na ekrany polskich kin wszedl film "Obled" (The Jacket).

Czy ktos juz z Was widzial ten film? Standardowo zapytam sie: co o nim sadzicie?
Osobiscie uwazam, ze obraz ten wniosl powiew swiezosci do tego, co serwuje nam Hollywood. Fabula jest niezle zakrecona i film pozostawia w po seansie "to cos". Mnie "Obled" natchnal do roznych przemyslen...
No i Adrien Brody, ktory udowodnil, ze jest znakomitym aktorem i Oscar(R) za "Pianiste" nie byl dzielem przypadku.

Ogolnie jakbym mial oceniac, to w skali szostkowej mocne 5.
\"Przemiany sa po to abys byl lepszy!"

Offline LoganWeaponX

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 09, 2005, 11:04:48 am »
"Obłęd" to rzeczywiscie calkiem fajny film, wlasciwie dzieki niemu polubile adriena brodiego bo w pianiscie nie podobal mi sie za bardzo, natomiast tu udowodnil ze jest aktorem wszechstronnym i wrazliwym, fajnie sie to ogladalo ale film jakby nie mial tla zadnego, brakowalo mu glebi. troszke to wygladalo jak sztuczne miasteczko w truman show.

jednak uwazam ze warto obejrzec ten film i wbrew opiniom nie sadze zeby byl az tak przewidywalny, chociaz mozna bylo sie domyslic pewnych rzeczy... ;) pomysl tez ciakawy i koncowka chyba dobrze podsumowujaca cala historie, chociaz po zwiastunie spodziewalem sie czegosc innego to jednak zawiedziny nie bylem moja ocena to 7/10

aha zapomnialem o keirze knightly. wiec keira byla piekna jak zwykle i chyba pasowala do tej roli, wypadla moim zdaniem bardzo naturalnie

Offline Gashu

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 11, 2005, 04:29:13 pm »
Przyzwoite kino, ale bez jakiejś wielkiej rewelacji. Podobny temat był już poruszany w "Butterfly Effect".  W obu tych pozycjach drażni mnie trochę fakt, że twórcy nie próbują w jakikolwiek sposób wyjaśnić pochodzenia "zdolności" główych bohaterów.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline Jimmy

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 01, 2005, 10:54:33 pm »
Średnie kino...
Co, gdzie, po co, jak? Zapowiadało się fajnie, mroczno i szalono - skończyło się beznadziejnym happy endem :?
Nie mówiąc, że nawet nei próbowano rozwikłać fabuły (jakieś mroczne sprawki tego lekarza) ani fenomenu bohatera :roll:

Offline Zibi

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 01, 2005, 11:56:30 pm »
A czy wszystko musi byc rozwiazane od A do Z?

Wolisz niedopowiedzenia, czy moze informacje podane na tacy o tym, ze glowny bohater zostal napromieniowany kryptonitem i jest mlodszym bratem (z nieprawego loza) Supermana?

Oczywiscie nie twierdze, ze nie ruszenie tego watku jest OK, ale jesli to byl zamysl rezysera?

Mi osobiscie film sie podobal, aczkolwiek nie zdobylem sie na glebsze refleksje po jego obejrzeniu. Jakos tak przelecial przeze mnie.

Offline Clayman_

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 02, 2005, 12:04:03 am »
Cytuj
A czy wszystko musi byc rozwiazane od A do Z?

tak
i to nawet dwa razy
bardziej prawdopodobne rozwiazanie scully i te z kosmitami od muldera
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Possessed

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 02, 2005, 06:44:48 am »
Film niezły ale jakoś do mnie nie przemówił, psyhiczna zabawa w lodówce dla trupów była fajna ;) Ogólnie szalony i z pomysłem film...
img]http://img214.imageshack.us/img214/6691/protectoa4.jpg[/img]

Offline Jimmy

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 02, 2005, 07:51:28 am »
Cytat: "Zibi"
A czy wszystko musi byc rozwiazane od A do Z?

Nie, ale przynajmniej od A do M.
Cytat: "Zibi"
Wolisz niedopowiedzenia, czy moze informacje podane na tacy

W zależności, tu akurat chciałbym trochę informacji, albo przynajmniej kwestionowania tych zdolności przez samego bohatera/bohaterkę/lekarza czy też zastanawiania się czy to osobiste zdolności bohatera, magiczny wpływ kaftana (tytuł + bohater ciągle krzyczący "muszę włożyć ten jacket, włóżcie mi ten jacket - a jakby go po prosu związali, nie byłoby to samo?), lodówki dla trupów, czy może wstrzykiwanych mu substancji.
Cytat: "Zibi"
ale jesli to byl zamysl rezysera?

To IMO był chybiony, nie podoba mi się i na złe wychodzi filmowi.
Cytat: "Zibi"
nie zdobylem sie na glebsze refleksje po jego obejrzeniu. Jakos tak przelecial przeze mnie.

I to bardzo dobrze opisuje ten film.
Cytat: "Possessed"
Ogólnie szalony i z pomysłem film...

Szalony? A gdzie tam szaleństwo? Praktycznie ani przez chwilę ani widz ani bohaterowie nie wątpią, że Jack Starks naprawdę przenosi się w czasie :roll:

Offline glanoo

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 02, 2005, 02:27:58 pm »
Film zaskakuje, a najbardziej właśnie happy endem :roll: :shock:
Ogólnie jak na nasze czasy dobre kino... ale TYLKO dobre.
veryone will have his day to die...

Offline potworek

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 02, 2005, 09:57:01 pm »
Film oglądałem już jakiś czas temu (bo w maju) i muszę przyznać że wspominam go bardzo pozytywnie, chociaż jest to jeden z filmów, których nie wyobrażam sobie oglądać nigdzie indziej jak na sali kinowej.
Ciekawy pomysł, wciągajaca fabuła
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline syfon

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 03, 2005, 04:22:50 pm »
Marne i średnio ciekawe popłuczyny po Efekcie Motyla.
Dużym problemem tego filmu jest to że po jednokrotym obejżeniu widz doskonale wie co, gdzie, jak i dlaczego się stało i nie ma potrzeby powrotu do tego obrazu.
 guess its time to pay the bill, but you know I never will. I'm hungry still...

Offline d-s

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 03, 2005, 06:29:07 pm »
To efekt motyla nie byl dopowiedziany?

Offline spidey

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 23, 2005, 01:17:01 am »
Opinie o tym filmie (pozytywną) już wyraziłem (link).

Cytat: "jimmy"
W zależności, tu akurat chciałbym trochę informacji, albo przynajmniej kwestionowania tych zdolności przez samego bohatera/bohaterkę/lekarza czy też zastanawiania się czy to osobiste zdolności bohatera, magiczny wpływ kaftana (tytuł + bohater ciągle krzyczący "muszę włożyć ten jacket, włóżcie mi ten jacket - a jakby go po prosu związali, nie byłoby to samo?), lodówki dla trupów, czy może wstrzykiwanych mu substancji.

A może ta lodówka i te substancje wprowadzały go w stan śmierci klinicznej, dzięki czemu właśnie mógł podróżować w czasie.

Cytat: "jimmy"
To IMO był chybiony, nie podoba mi się i na złe wychodzi filmowi.

A moim zdaniem na dobre. Nieraz takie niedomówienia pozwalają na różną interpretacje, np tutaj końcówka - niektórzy skłaniają się do tezy że Starks przeżył w 2007 roku a niektórzy że zginął.

Cytat: "jimmy"
Szalony? A gdzie tam szaleństwo? Praktycznie ani przez chwilę ani widz ani bohaterowie nie wątpią, że Jack Starks naprawdę przenosi się w czasie

A czy to jest akurat tam najważniejsze?

Cytat: "potworek"
chociaż jest to jeden z filmów, których nie wyobrażam sobie oglądać nigdzie indziej jak na sali kinowej.

A to ciekawe. Niby dlaczego?  :?

Offline potworek

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 23, 2005, 08:43:21 am »
Cytuj
A to ciekawe. Niby dlaczego?

Bo tak mam. Filmy takie jak np. Obłęd, Zawieście Czerwone Latarnie, Efekt motyla dla mnie mają zupełnie inny klimat w kinie. Lubię po prostu tam oglądać filmy. Pozwala mi to bardziej się wczuć w film.
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline spidey

Obłęd (The Jacket)
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 23, 2005, 02:19:34 pm »
Cytat: "potworek"
Cytuj
A to ciekawe. Niby dlaczego?

Bo tak mam. Filmy takie jak np. Obłęd, Zawieście Czerwone Latarnie, Efekt motyla dla mnie mają zupełnie inny klimat w kinie. Lubię po prostu tam oglądać filmy. Pozwala mi to bardziej się wczuć w film.

A ja takie filmy najbardziej lubie oglądać w domu, sam, w nocy, ze słuchawkami na uszach, wtedy najlepiej można się wczuć.

 

anything