Stare Wary. Jak nie jestem fanem, tak teaser wygląda przywoicie. Daleko mi do "jaram się", ale mam "good feeling about this". Nie widać plastiku z pierwszej trylogii, wyszydzany na necie ścigacz bardzo mi odpowiada estetycznie. Jak sobie czytam "Edge of the Empire" to tak właśnie sobie to wyobrażam.
Za to bardzo niewielkie oczekiwania mam względem Jurassic World. Hybryda, tłumy ludzi, przejażdżka z raptorami - pachni kupą dinozaura.