Tak tak, mam zamiar zaczac to kontrolowac- jednakze jest mala przeszkoda: moi rodzice uznali za stosowne powiadomic wszystkich nauczycieli ze szkoly o mojej nietypowej zdolnosci. Wiec pare tygodni temu popelnilam blad patrzac polonistce prosto w oczy(chyba ciut za dlugo bo za 5 minut siedzialam u dyra z powaznymi klopotami...) A zaklinalam, przyrzekalam, ze nic nie mialam zamiaru zrobic..
Oprocz tego z ludzmi jest podobnie; jak ktos sie o tym dowie, to nigdy nie patrzy mi w oczy, w najlepszm wypadku, a w najgorszym uwaza mnie za dziwaka i unika mnie. To jest tzw druga strona medalu...