Ja wszystkie, które mam przeniesione do piwnicy - mam zdigitalizowane.
Ale chyba nie przy użyciu zwykłego , domowego sprzętu.
Musiało być użyte jakiś profesjonalne narzędzie.
W innym przypadku to iście benedyktyńska praca.
Ja kiedyś próbowałem zeskanować okładki moich starych komiksów ( KAW , MAW itp.)
Strasznie mozolna czynność .
Na dzień dzisiejszy zdigitalizowałem ok. 30% moich zbiorów i.. straciłem zapał do dalszej pracy.