niektóre komiksy lubię jak pachna starocią, nieco kruszeją od lat i żółkną od erozji
komiksy trzymam na dwóch regałach, w ratanowej komodzie i pod biurkiem i przy łóżku
trzymanie komiksu w koszulce nie zabezpicza go przed dostępem powietrza i wilgoci - zżółknie i tak
mozna stosować plastikowe torebki strunowe (są zamykane - tak jak torebeczki na zioła lecznicze) - wtedy dostęp powietrza i wilgoci jest bardzo ograniczony
profesjonaliści stosują pokrowce zamykane próżniowo i chroniące także przed światłem - ale to moge zrozumieć w stosunku do powiedzmy Batmana czy Supermena za 150 tys. $
komiksy wydawane na kredzie dużo lepiej znoszą wpływ szanownej atmosfery
Mikropolis ma to do siebie, że okładka może się scentrować, bo jest gruba i ma krótki grzbiet - chłonąc wilgoć a potem pod wpływem ciepła ją oddając po prostu się deformuje