trawa

Autor Wątek: idol  (Przeczytany 10701 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Clayman_

idol
« dnia: Marzec 05, 2005, 08:28:07 pm »
jak wrazenia?
kolejna emisja,juz czwarta

powiem szczerze ze jest to jedyna rzecz ktora ogladam w telewizji,poza filmami jesli jakis fajny leci,no i wiadomosciami

oczywiscie nie intersuja mnie za bardzo gwiazdy ktore wygraly ten program ani co sie z nimi dzieje po konkursie ale eliminacje do programu to czysty kult \m/


fobija!!!
fobija!!!

pomylilem tekst







pozdrawiam
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline hopatika

Re: idol
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 05, 2005, 08:34:30 pm »
Cytat: "Clayman_"

fobija!!!
fobija!!!

pomylilem tekst


aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. koles powalil  :lol:

dobry byl jeszcze ten na poczatku od Rammsteina.  :lol:  :lol:  :lol:

Offline Kormak

idol
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 05, 2005, 08:45:31 pm »
Kurde nie moge nigdy trafic w pore emisji. "Fobijaaa" to jakas nowa wersja "Turystycznej piosenki" albo "Daaaaaaarów losu"? :)

Ja ogladam American Idol. Mowie wam, podczas eliminacji tam sa jeszcze gorsze freaki...

Offline Clayman_

idol
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 05, 2005, 09:02:11 pm »
Cytuj
Kurde nie moge nigdy trafic w pore emisji. "Fobijaaa" to jakas nowa wersja "Turystycznej piosenki" albo "Daaaaaaarów losu"?

sukces krzysia zalewskiego spowodowal przyplyw do idola zwiekszonej ilosci mlodych metalowcow
fobija to numer kreatora \m/ ,interpretacja po prostu rozwalila na kawalki
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline zx

idol
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 05, 2005, 09:49:28 pm »
dziwne toto, ale jakoś najbardziej mi się podoba ze wszytkich. może dlatego, że pokazują wszytskich tych któży "potrafią" śpiewać, ale chyba nie o to chodzi...

Offline śmigło

idol
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 05, 2005, 11:02:19 pm »
eh a mnie ten program znudzil po 2 edycji, ile mozna ogladac jak ludzie robia z siebie kretynow. no i ta komisja tez inteligencja nie grzeszy, w zasadzie to jest dopelnieniem tych "freakow". a tak z ciekawosci - co za gwiazdy tym razem zasiadaja w szanownym jury?
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Kormak

idol
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 05, 2005, 11:31:06 pm »
Wykopali Maleńczuka i Prokopa, powrócił Kubuś W. Czyli komisja wróciła do oryginalnego składu.
W sumie - 4 edycje jak na Polskę... ile jeszcze dobrze śpiewających ludzi tu może być?

Dlatego wolę oglądać amerykańską wersję. Tutaj przynajmniej większy wybór talentów - co prawda kolesie w większości wyglądają i brzmią jak wykastrowany Justin Timberlake, a laski śpiewają Celine Dion... ale mimo wszystko. Rozwala mnie jeden koleś, jak to mówi jury "rocker". Od razu widać że dla niego szczytem ostrego rocka jest Creed - takie same gesty na scenie jak ich niedoszły wokalista. Rozwiany włos, rozpięta koszula, machanie statywem - komedia. Najlepsze jednak jest to, że w jednym z programów zaśpiewał... piosenkę Michaela Boltona. YEAH! ROCK! ARRGHHH...

Amerykanie potrafią robić lepsze show - sposoby eliminacji w poszczególnych etapach sa o wiele fajniejsze dla widza niż u nas. No i w końcu amerykański "czarny charakter" w komisji, czyli Simon Cowell, bije Wojewódzkiego na głowę. Nie popisuje się, tylko szczerze mówi co myśli i niszczy ludzi.

Offline Josef Knecht

idol
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 06, 2005, 08:48:24 am »
Oglądałem jeden odcinek z Kobietą Kot w tle. Ubaw to jest generalnie po pachy, o ile można sobie pozwolić na złośliwe uwagi.
Świeżo upieczony fan wilków :)

Offline Clayman_

idol
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 06, 2005, 09:15:59 am »
Cytuj
No i w końcu amerykański "czarny charakter" w komisji, czyli Simon Cowell, bije Wojewódzkiego na głowę. Nie popisuje się, tylko szczerze mówi co myśli i niszczy ludzi.

nie ogladam american idol ale widzialem swiatowego idola w ktorym cowell zasiadal i strasznie sie rozczarowalem bo wcale nie byl ani blyskotliwy ani zlosliwy,zamiast tego byl mily i opowiadal jakim szczerym wokalista byl kurt cobain
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline papiesz

Re: idol
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 06, 2005, 10:07:22 am »
Cytat: "Clayman_"

powiem szczerze ze jest to jedyna rzecz ktora ogladam w telewizji,poza filmami jesli jakis fajny leci,no i wiadomosciami


No to musisz być nieźle wyprany.  ;)
Mi naprawdę jest żal tych ludzi. Koleś który ostatnio śpiewał "Mydełko Fa" na przykład mnie przeraził. Ja nie wiem jak oni potem wracają do domu i patrzą w twarz rodzinie, znajomym...
nothing positive only negative

Offline Clayman_

idol
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 06, 2005, 10:17:03 am »
Cytuj
No to musisz być nieźle wyprany.

no jasne \m/

Cytuj
Ja nie wiem jak oni potem wracają do domu i patrzą w twarz rodzinie, znajomym...

przeciez to nie pierwsza edyscja,wiedza czego sie spodziewac,przyjezdzaja specjalnie zeby zrobic wioche przed kamera ipochwalic sie przed znajomymi ze byli w telewizji i ze sam wojewodzki po nich pojechal
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline papiesz

idol
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 06, 2005, 10:28:14 am »
Cóż, dosyć specyficzne upodobania. Ale faktycznie coś w tym jest: uznać za powód do dumy, że "Wojewódzki po mnie pojechał, widzieliście?". Pewnie następnym powodem do chwały będzie wpi****l od Pudzianowskiego czy coś w tym stylu...
nothing positive only negative

Offline Clayman_

idol
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 06, 2005, 10:36:16 am »
niektorzy wiele zrobia dla 15 sekund w telewizji
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline yasiu210

idol
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 07, 2005, 09:49:31 am »
Mam zamiar ogladac tylko eliminacje bo potem juz nie jest zabawnie (ludziski "umieja" spiewac)
niej przemocy więcej gwałtów.

Offline smiglowa

idol
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 07, 2005, 08:52:50 pm »
Jak dla mnie kosmiczna nuda. A Kuba W. jest coraz bardziej irytujący.
Dziwią mnie kryteria wyboru komisji - zamiast brać tych, którzy śpiewają, robią sobie jaja dla "szołu" a potem się dziwią, że poziom taaaki niski (patrz: 3 edycja). Wiadomo, że najśmieszniejsze są castingi, no ale ile można oglądać dziwnych ludzi robiących z siebie pajaców?
Jestem na "nie"  ;)

 

anything