trawa

Autor Wątek: Piechota De!  (Przeczytany 20809 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raistlin

Piechota De!
« dnia: Styczeń 21, 2003, 05:20:13 pm »
Mam do was pytanko , czy uzywacie w waszych rozpiskach piechote,
bo ja jej do tej pory wcale nie uzywalem (oprocz xbowmanow).
Jesli brac to jaka?
Jesli mozecie to podajcie tez swoje piechotne rozpiski.

Dzięki Raist
quote]Zobowiązuję się zjeść swój kapelusz, jeśli w ciągu dwóch lat po wyjściu AB WE na jakimś Masterze w Polsce będzie 3 WE w pierwszej piątce.
[/quote]

Jacek Jedynak

Offline Janek Pietkiewicz

Piechota De!
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 21, 2003, 05:41:50 pm »
Piechotę DE należy złożyć w ofierze Khaine'owi przed rozpoczęciem bitwy i ma się spokój!

Sądzę, że oooostaaateeeecznieeee można walnąć kilku korsarzy, ale to takie bardzo naciągane  :lol: .

Offline Halfing

Piechota De!
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 21, 2003, 06:12:42 pm »
Proste ona jest poprostu do dupy bo nie ma nic ciekawego ani dużej ilości ataków ani dobrego pancerza. Zgadzam się z przedmówcą że tylko Xbowmani sa dobrzy a reszta jak  wyżej ..... . Zresztą zastanów się sam co zrobisz gdzy przed toim regimentem 30 Xcutionersów  z kim kolwiek chcesz stnaie oddział 30 grejwów z countem albo gralowa lanca ze sztandarem kasującym szeregi . MAM pomysł co FLEEE  :D

Offline Obi-1

Piechota De!
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 21, 2003, 06:37:16 pm »
Nie przesadzaj Halfing...!!!! - Za duzo teorii , za malo praktyki... 8)
Czemu akurat Executinersi...???
Pomysl np.: co bedzie gdy przed twoja (wyzej wymieniona) lanca grali stanie oddzialik Black Guard - szeregi zdejmuje ale my stoimy... i czekamy az jakies duze paskudztwo tych smiesznych "kieliszkowcow" do reszty rozproszy :twisted:
A za cene 30 GG z countem to postawie sobie tyle samo Łiczek z 2 Zabojcami powiedzmy i juz wcale nie tak wesolo ...
Jeszcze jakies pomysly masz...??? :lol:

Tak wiec Raistlin ja np bym tak szybko piechoty nie skreslal...
aczkolwiek zgadzam sie iz to nie ona powinna byc podstawa armii...!!!
ay The Force  Be With You !!!!!

Malkor the Dark Elf

  • Gość
Piechota De!
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 21, 2003, 06:42:03 pm »
Korsarze są nieźli choć nie na wszystkich i świetnie wyglądają, Piechota z włóczniami to super kał, Egzekutorzy mają fajny klimat i daj się coś z nich wyłuskać, Witch Elfki śliczne ale nie za dobre, Black Guardzi za drodzy choć ich stubborn i hatred jednak czasami się przydają.

Offline Janek Pietkiewicz

Piechota De!
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 21, 2003, 06:43:05 pm »
Nie udała im się ta armia i koniec  :( .

Offline Halfing

Piechota De!
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 21, 2003, 06:44:25 pm »
1 co to są kiieliszkowcy bo nine zajarzyłem.
2 ok nnie zapominaj ze jak ty coś jeszcze będziesz miał to ja chyba też
3 niesądzę żebyś swoimi 2 oddziałami wiedźm z ASSSasinami pojechał oddzaił GG z blod dragim

Offline Iberales

Piechota De!
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 21, 2003, 06:49:21 pm »
Cytat: "Obi-1"
Czemu akurat Executinersi...???
Pomysl np.: co bedzie gdy przed twoja (wyzej wymieniona) lanca grali stanie oddzialik Black Guard - szeregi zdejmuje ale my stoimy


Dlaczego? Może dlatego, że to ja jako kawalerzysta zadecyduję co szarżować zaś podstawową zasdą kawalerii jest to, że to czego nie da się złamać w turze szarży zostawia się na deser...

I powiedz mi: często wystawiasz guardów za szesnaście punktów - oddział z savem 5+ i <aaach!!!> --[cztery]-- siły, jeśli tak to wsółczuję i życze aby nigdy nie spotkali niczego naprawdę groźnego i dalej wesoło brykali po twoim polu bitwy...
i]Pamiętajcie wy o mnie co sił! Co sił!
Choć przemknąłem przed wami jak cień!
Palcie w łaźni, aż kamień się zmienia w pył
Przecież wrócę, gdy zacznie się dzień[/i]

Offline veyDer

Piechota De!
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 21, 2003, 07:04:17 pm »
Korsarze są wbrew pozorom świetną piechotą, jedną z lepszych lekkich piechot w całej grze.
5 ruchu, wysoki WS, wysoka inicjatywa, po dwa ataki i save 4+ przeciwko strzelaniu. Za jedyne 10 punktów...
Witchki wbrew pozorom też są groźne (zwłaszcza przeciwko armiom z małą iloscią strzelania i małym savem - do 4+). Szkielety, zombiaki i innych Grave Guardów rozszarpują na strzępy...
Ale i tak chyba najlepszą piechotą są oddziały City Guard. Mają stand&shoot z RBw, atak z dwóch szeregów i save 4+ w HtHC. Lepsi do przyjmowania szarż niż zwykli włócznicy, a za ciut większą liczbę punktów mają jeszcze wszystkie zalety XBowmenów...
b]Dystybutor systemu Confrontation[/b]
(A co? Nie mogę mieć takiego podpisu? Jak każdy to każdy :P)

http://forum.mythos.pl - Oficjalne Polskie Forum Konfrontacji i Rag'Naroka.

Offline Sony

Piechota De!
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 21, 2003, 07:48:46 pm »
Korsaże są jedną z najlepszych piechot korowych, dobry sejw na ostrzał, możliwość wzięcia magicznego sztandaru, duży ruch, inicjatywa.
Wiedźmy, cóż sam myślałem że są do dupy, parę razy zagrałem i ku mojemu zaskoczeniu z asasinem sobie radziły, weszły od czoła na black orków z generałem i pogoniły. A jak coś z słabszym sejwem na nie zaszarżuje to asasin ma sznsę zabić nawet pierwszy rank, nikt nie atakuje a my walimy poizonami, w standardowym szyku oznacza to 9 ataków z siłą 3 zatrutych i 9 ataków z siłą totnes wroga + 1. Ja takim oddziałem dostałem szarżę giganta na bok i go zabiłem.
Ktoś kto mówi że piechota jest kiepska bo nie wytrzyma szarży ciężkiej kawaleri to jest chyba idiotą. Jaka piechota wytrzymuje szarżę kawalerii, chaos z totnesem 4 i chaos armourem, krasnale w gromrilach ? Może klocek 30 szkieletów, bo jak się rozpadnie 20 to reszta zostanie. Sztuka polega na tym że by się nie dać zaszarżować. DE mają niski taf i kiepskie sejwy, narzekać można, ale trzeba czekać na kapanięmoże nam coś dożucą,  ja sobie radzę, fakt że, grając HE mam łatwiej.
Wiedźmy z asasinem, korsaże, DR sztuk dwa, jazda na coldach, testuje taki układ i się sprawdza, jeszcze potestuje i jak doskładam figórek to pojadę na turniej.
Na Krakonie bym zagrał ale nie mam korsaży, a dzięki głupim zasadom zamiast nich nie mogę wystawić woriorsów jako proxów, resztę mam, cóż pożyjemy zobaczymy.

Offline Obi-1

Piechota De!
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 21, 2003, 08:24:36 pm »
Cytat: "Iberales"

Dlaczego? Może dlatego, że to ja jako kawalerzysta zadecyduję co szarżować zaś podstawową zasdą kawalerii jest to, że to czego nie da się złamać w turze szarży zostawia się na deser...

I powiedz mi: często wystawiasz guardów za szesnaście punktów - oddział z savem 5+ i <aaach!!!> --[cztery]-- siły, jeśli tak to wsółczuję i życze aby nigdy nie spotkali niczego naprawdę groźnego i dalej wesoło brykali po twoim polu bitwy...


...eee...nie uzylem ich jeszcze ani razu... :oops:
...ale na pewno kiedys to zrobie... :lol:  
A ich przyklad podalem dlatego tylko zeby pokazac ze nawet "nieskazitelne" Grale moga miec z jakas DE piechota problem...
A to ze tych panow sie zazwyczaj objezdza (a nie w nich wjezdza) to inna sprawa... - To byl tylko przyklad , nic wiecej...
ay The Force  Be With You !!!!!

Offline Obi-1

Piechota De!
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 21, 2003, 08:31:37 pm »
Cytat: "Halfing"
1 co to są kiieliszkowcy bo nine zajarzyłem.
2 ok nnie zapominaj ze jak ty coś jeszcze będziesz miał to ja chyba też
3 niesądzę żebyś swoimi 2 oddziałami wiedźm z ASSSasinami pojechał oddzaił GG z blod dragim


1. Z tego co wiem Graal to - kielich... 8)
2.Spoko to nie mentalny pojedynek tylko (jak juz to tlumaczylem w poscie powyzej)zwykly przyklad
3.A tu mozesz sie czasem zdziwic...  jak dla mnie wynik nie bylby taki znowu przesądzony na korzysc GG (Zabojcy tez killig blowa miec moga , a hag jeszcze manbane... :twisted: )
ay The Force  Be With You !!!!!

Offline BOGINS

Piechota De!
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 21, 2003, 09:27:10 pm »
Bluck Guard owszem są dobrzy ale są cholernie drooodzy.... według mnie piechota aby być dobra powinna mieć przynajmniej 5 siły, a oni nie maja więc ... nadrabiają to przynajmniej dużym WS i tym iż mogą miec banner strachu oraz Mourder, ale to w ch.. kosztuje. Sądzę że z piechotą wygrają, ale z kawalerią, tylko wtedy jeśłi ich będzie minimum 20 i będziemy mieli tam herosa.
Corsarze polecam, ale jak wszscy wiemy to grave nie powstrzymają.
Kuszników czasem sam wystawiam, ale ja mam pecha do strzelania statystycznego nawet :P , tylko z pojedyńczych strzał u boltków mi wychodzi.
Hmm wiedźmy? Sometimes z assasinem i mourder wtedy tak i to też o ile nie walczą z czymś ciezko opancerzonym oraz z czymś co ma 4t, trucizna nie zawsze nas uratuje. Ja wszyscy wiemy maja wadę - ostrzał - jak dobrze pójdzie byle łucznik je uwali.
laanesh!!! The time has come! Fear me mortals.

Offline Raistlin

Piechota De!
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 21, 2003, 09:41:20 pm »
Jak ludziska maja do wyboru coldy a wiedzmy to wala po jaszczurkach, zreszta od czegos sa shadzi , harpie, dr, no i beltniki. Zastanawiam sie nad taka armia
Lord
2x czarodziejki
2x5 dr
25/20 korsarzy z war b.
6 cold oow z b. of murder
21 wiczek z witchbrew
2-3 bolty
harpie w zaleznosci od ilosci beltnikow
quote]Zobowiązuję się zjeść swój kapelusz, jeśli w ciągu dwóch lat po wyjściu AB WE na jakimś Masterze w Polsce będzie 3 WE w pierwszej piątce.
[/quote]

Jacek Jedynak

Jankiel

  • Gość
Piechota De!
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 21, 2003, 10:27:26 pm »
Niezłe, ale za dużo witchek (zwracają na siebie uwagę przeciwnika), poza tym liczy się właściwie pierwszy szereg (7 modeli), to on ma nabić combat res, nie ranki. Zamiast knightów mam smoka (no dobra, wiem, że nieklimatyczne). Korsarzom warto dać teraz wolny BoM - wyraz zaskoczenia na twarzy przeciwnika, gdy jego oddział cav jest szarżowany przez 25 osobowy oddział piechoty z pewnością wynagrodzi tą inwestycję. Kiedyś wahałem się między shadami a harpiami. Teraz biorę oba - naprawde są tego warte.