Autor Wątek: Książki, które warto przeczytać  (Przeczytany 255759 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mara

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #120 dnia: Maj 28, 2004, 06:51:14 am »
Ja polecę cos innego niż typową fantastykę, tzn. niż książkę stricte przypisywaną do gatunku.
Najważniejszą pozycją na mojej liście jest od pewnego czasu skądinąd bardzo słynna książka S. Rushdiego "Szatańskie wersety". W fabule świat współczesny przeplata się z mistyką i czymś na kształt "innych wymiarów". Jest tam anioł Gabriel (Dżibril) i Szatan w nieco odwróconych rolach, kompletnie zagubieni, często stawiani w zaskakujących i zabawnych sytuacjach.

Nie należy się zrażać otoczką, którą wytworzyli wokół tej powieści ekstremiści islamscy, bo to na prawdę niezwykła książka.

O Jacku  Vance i jego Lyonesse nie ma pewnie co pisać, bo go wszyscy znają, ale moje sumienie nie pozwoliłoby mi przemilczeć tej pozycji ;)
Vance opisał stworzony przez siebie świat w sposób bardzo realistyczny - nie brakuje tam małych, ludzkich tragedii, ani odważnych czynów, a bohaterowie, żeby przeżyć musza wykazać się inteligencją i sprytem, a nie tylko siłą.
Takie typowe (w jak najlepszym tego słowa znaczeniu) fantasy, a w dodatku świetnie napisane. Kto nie czytał temu gorąco polecam :)

Offline mr.maras

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #121 dnia: Maj 28, 2004, 08:45:59 am »
Już miałem ciachać ten temat, ponieważ drogi wojtku, po prostu się powtarzasz. I nie tłumaczy Cię nawet fakt, że jesteś tu od niedawna i się nie orientujesz... Wystarczyło zjechać nieco niżej na stronie tematów i znalazłbyś chociażby "Książki, które warto przeczytać...". Uwaga uzasadniona jest tym bardziej, że po sugestii zawartej w temacie (jedna książka), sam namawiasz do przytoczenia przynajmniej kilku tytułów z uzasadnieniem. Czyli dublujesz temat.
Ale skoro dyskusja w nowym temacie, jak na razie, dotyka jakby troszkę innych kwestii (i jest to zasługa nie Twoja ale dyskutujących forumowiczów), odpuszczę sobie  :twisted:  
Z innej beczki: naprawdę uważasz, że "Ojczyzna" (???) Slavatore to jakiś klasyk ? I sugerujesz, że dla fantasy to coś jakby "Pan Tadeusz"???? Po drugie czy wyjaśniłbyś na czym polega podział na fantastykę i s-f? Chodziło może o fantasy i s-f?
A jeśli już mowa o humorystycznej fantasy to polecam czasem poważny, czasem zabawny cykl Fafryd i Szary Kocur Fritza Leibera - właśnie zaczął go wydawać Solaris, a wcześniej ukazały się w Alfie "Miecze i ciemne siły" (składak). To IMHO na pewno jest klasyka (może nie taka jak "Pan Tadeusz")...
Spalić po przeczytaniu.

Offline Eomer

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #122 dnia: Maj 28, 2004, 09:18:06 am »
Jak już mowa o klasyce gatunku fantasy to do polskiej klasyki tego gatunku zaliczyłbym świetny,jak na razie, cykl Andrzeja Ziemiańskiego pt."Achaja".Dwie pierwsze częsci były fantastyczne. Akcja rozwija się w takim tempie. Pomysł pozatym z przeplataniem kultury helleńskiej z wątkami biblijnymi i do tego jeszcze opisy batalistyczne. Miodzio.Teraz trzeba tylko czekać na trzecią część.
Życie jest tylko nędznym aktorem, który swoja rolę przez pare godzin wygrawszy, w nicość przepada. Staje się tylko powieścią idioty."
Szekspir "Makbet, akt V, scena V"

Offline Mara

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #123 dnia: Maj 28, 2004, 11:16:28 am »
Achai nie czytałam, więc się nie wypowiem, ale wydaje mi się, że jest trochę zbyt "świeża" jak na klasykę.

Natomiast Zajdla "Limes inferior" jest świetny. Co prawda, to już bardzo "klasyczna klasyka" polska :) , ale faktycznie jest warta uwagi. Gorąco polecam, zwłaszcza, że stare książki wśród natłoku nowych tytułów odchodzą w zapomnienie.

Offline -wojtek-

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #124 dnia: Maj 28, 2004, 12:29:04 pm »
nie zauważyłem :)
A Ojczyzna to poprostu książka którą trzeba przeczytać.

Poproś kogoś, żeby sobie pomyśłał o jakimś bohaterze z forgotten realms... Drizzt?
Najprawdopodobniej. I dla tego 'odwarzyłem się' nazwać to klasyką (Pan Tadeusz to tylko przykład, ale -wbrew pozorom- NIE porównuję tego do PT).  :)
anuel do Guerreiro da Luz

Offline Gnostic

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #125 dnia: Maj 28, 2004, 12:46:23 pm »
Cytat: "mr.maras"
Już miałem ciachać ten temat

Wybierając mr. marasa na moderatora stworzyliśmy potwora (do rymu wyszło...) Sorki, żart niestosowny :joker:

Pomijając oczywiste polecałbym:
Metropolita - książka po prostu ma to coś. Williams różnie pisze, ale akurat to mu wyszło.
Gateway Pohla - stare, ale jare. Nie wiem jak z następnymi częściami, nie czytałem.
Delirium w Tharsys - dla mnie megaklasyka przez duże M i duże K. Żwikiewicz pokazał co potrafi. Jeżeli ktoś nie zna to niech pozna bo warto. (BTW, dwa razy skroili mi tą książkę, czyli to już mój trzeci egzemplarz...)
Często wracam też do Pierścienia Nivena. Nie jest to może wielkie dzieło (a już na pewno nie są nim Budowniczowie pierścienia :crap: ) ale czyta się świetnie.
No i jeszcze Wskrzesiciel Stewarta. Świetny klimat, warta przeczytania.
 dnia siódmego, czyż nie powiemy: Obyśmy byli płodni i rozmnażali się i zapełniali martwe, nieskończone obszary próżni statkami, życiem i znaczeniem? (...)
I czyż nie będzie to dzień wieczny?

Offline mr.maras

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #126 dnia: Maj 28, 2004, 01:01:17 pm »
Czy jestem potworem? Jakież to ludzkie pytanie!  :bite:  A tak serio Gnostic, ludzie w 117 postach piszą o tym co warto przeczytać, a tu ledwie miesiąc później wpada wojtek i pyta: a co warto przeczytać? To jakiś czeski film. Nie chciało mu się zjechać kilkanaście centymetrów niżej i zerknąć do identycznego tematu? Rzeczywiście zacząłem okrutnie od wywalenia tematu Eomera ale chyba nikt na tym nie ucierpiał, a przy okazji odżył po sześciu miesiącach temat Świata Dysku, który był bogaty w wypowiedzi i ciekawie prowadzony.
A' propos dublowania tematów. Podobnie jest z wywoływanymi co jakiś czas "Nowymi numerami Science Fiction". Po co pytać o każdy kolejny numer w nowym tamacie, skoro lepszy przegląd i możliwość porównania dałaby kontynuacja wypowiedzi pod jednym szyldem. Ale to sprawa na później... W każdym razie jak zobaczę w czerwcu temat "Nowy numer SF" to usunę bez mrugnięcia okiem.   :x
Spalić po przeczytaniu.

Offline Gnostic

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #127 dnia: Maj 28, 2004, 01:16:21 pm »
Heeej! Żartowałem! Wiem, że czasem rezać trza. Taki jest pieprzony los moderatora... (przepraszam osoby delikatne, wulgaryzm zamierzony)
 dnia siódmego, czyż nie powiemy: Obyśmy byli płodni i rozmnażali się i zapełniali martwe, nieskończone obszary próżni statkami, życiem i znaczeniem? (...)
I czyż nie będzie to dzień wieczny?

Offline Solitaire

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #128 dnia: Maj 28, 2004, 01:31:38 pm »
Cytat: "-wojtek-"
A Ojczyzna to poprostu książka którą trzeba przeczytać.

No ja przeczytałem kiedyś. Jak na support do D&D jest faktycznie wybitne... :roll:
Cytuj
No i jeszcze Wskrzesiciel Stewarta. Świetny klimat, warta przeczytania.

I od razu Nocna Straż tegoż autora do kompletu. ;)
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline Gnostic

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #129 dnia: Maj 28, 2004, 01:35:25 pm »
Cytat: "Solitaire"
Cytuj
No i jeszcze Wskrzesiciel Stewarta. Świetny klimat, warta przeczytania.

I od razu Nocna Straż tegoż autora do kompletu. ;)

Hm... Trochę za bardzo trąciła Shadowrunem jak na mój gust ale też nie najgorsza. Ale do Wskrzesiciela jej daleko.
 dnia siódmego, czyż nie powiemy: Obyśmy byli płodni i rozmnażali się i zapełniali martwe, nieskończone obszary próżni statkami, życiem i znaczeniem? (...)
I czyż nie będzie to dzień wieczny?

Offline -wojtek-

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #130 dnia: Maj 28, 2004, 02:47:43 pm »
maraz, chcesz, to to skasuj. Weź się już nie pień  :|

No a oczywiście co do tego bezczelnego powtórzenia, to sorry, wielkie.
No i tak jak już powiedzieli userzy, 'oficjalnie' informuję, że TU piszemy tytuły książek które nie są bestsellerami i nie trąbią o nich na pierwszych stronach "Mojego Psa".

Ja niestety nie czytałem NIE-sławnych książek fantasy (szczerze mówiąc nie wiem które sąjak sławne, ale np. zakładam, że KAŻDA Gaimana jest raczej popularna), ale chętnie przeczytam wasze propozycje.

A czytał ktoś z was 'Upadek' Richarda Lee Byersa? Ciekaw jestem waszych opinii, bo nie wiem czy warto (teraz czy później, bo przeczytam na pewno) czytać.

I powtarzam pytanie o Mroczną Wierzę Kinga. Też mnie to ciekawi, bo imo książka na prawdę słaba, ale sam King sobie ją NAJBARDZIEJ wychwala (pewnie dla tego).
anuel do Guerreiro da Luz

Offline Gnostic

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #131 dnia: Maj 28, 2004, 03:09:03 pm »
Cytat: "-wojtek-"
I powtarzam pytanie o Mroczną Wierzę Kinga. Też mnie to ciekawi, bo imo książka na prawdę słaba, ale sam King sobie ją NAJBARDZIEJ wychwala (pewnie dla tego).
Pewnie ta rozbieżność opinii wynika z nieporozumienia - to chyba dwie różne książki. King jak mniemam chwali Mroczną Wieżę  :P Sorki, nie mogłem się powstrzymać.
Poza tym wyluzuj i nie wprowadzaj niemiłej atmosfery... Dość jest tego w rillajfie.
 dnia siódmego, czyż nie powiemy: Obyśmy byli płodni i rozmnażali się i zapełniali martwe, nieskończone obszary próżni statkami, życiem i znaczeniem? (...)
I czyż nie będzie to dzień wieczny?

Offline -wojtek-

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #132 dnia: Maj 28, 2004, 04:22:00 pm »
Cytat: "Gnostic"
Pewnie ta rozbieżność opinii wynika z nieporozumienia - to chyba dwie różne książki. King jak mniemam chwali Mroczną Wieżę  :P Sorki, nie mogłem się powstrzymać.


???
Mówię o tym cyklu - Mroczna Wierza. King uważa, że to jest "Ukoronowanie jego twórczości", ja uważam, że King tak mówi tylko po to żeby ktoś to jeszcze kupił. A jeżeli postanowi kupić, to może się nabrać aż na 7 części (chyba tyle ma ich być), więc King powinien to reklamować.

Ale imo nie jest to sprawiedliwa reklama. Poprostu książka (dokładniej 3 pierwsze części i 1/8 czwartej) całkowicie nie przypadła mi do gustu.

Jest nawet ciekawa historyjka, ale jest straaaasssszzzznniiiieeeee dręęęęęętwwwwaaaaaaa iiiiii nuuuuuuuuuudddnnnnnaaaaaaa. Bardzo się dłuży i ogólnie jeżeli to ma być "ukoronowanie twórczości Kinga", to ja już nie czytam jego książek.

S.Kinga czytałem tylko te Wierze i Wszystko jest Względne... żadna mi sięnie spodobała...

...Może to dla tego, że mam jakiś inny gust, ale MI sięto nie podobało i tyle.

ps. Imo nie ja tu zacząłem, ale ja skończętą dysku///////cut////////
anuel do Guerreiro da Luz

Offline zorro

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #133 dnia: Maj 28, 2004, 04:25:55 pm »
No dobrze Wojtek, że napisałeś choć w 13-tym poście, że chodzi o książki które nie są powszechnymi bestsellerami (zwłaszcza Rowling :)), bo inaczej nie wiedziałbym zaiste o co chodzi z tym Salvatore i Gaimanem. W moim mniemaniu to klasycy jednak nie są, ale oczywiście jak najbardziej uznaję prawo do indywidualnych ołtarzyków (sam przed 10-ciu laty propagowałem wśród znajomych niezwykłą muzykę pewnej Islandki, dziś full gwiazdy Bjork - to bardzo miłe uczucie wielbić coś, co później odkrywa cały świat).
Tu sorry za łopatologię, ale klasyka to dla mnie "Diuna" Herberta, Le Guin czy "Fundacja" Asimova. "Achaja" - z całym szacunkiem Eomer - trochę musi poczekać. Klasyką to się stanie jak przejdzie próbę czasu.

A przechodząc do wątku - zgadzam się z Gnosticem co do książek Waltera Jona Williamsa. "Miasto w ogniu" i "Metropolita" to świetnie wykreowany świat może całkiem niedalekiej przyszłości. Poza tym nie ustaję w propagowaniu piszących pań - genialne książki Connie Willis - "Księga Sądu Ostatecznego" i "Nie licząc psa" naprawdę wciągają, nawet niechętnych fantastyce (wielokrotnie wypróbowałem!); polecam także jakoś mało obecne medialnie książki Lois McMaster Bujold o Barrayarze. Mnie się barrdzo podobały. S-f i fantasy w jednym, w dodatku z solidną podbudową psycho-socjologiczną.
Pozdrówka.

Offline zorro

Książki, które warto przeczytać
« Odpowiedź #134 dnia: Maj 28, 2004, 04:34:21 pm »
Cytat: "-wojtek-"
Cytat: "Gnostic"
Pewnie ta rozbieżność opinii wynika z nieporozumienia - to chyba dwie różne książki. King jak mniemam chwali Mroczną Wieżę  :P Sorki, nie mogłem się powstrzymać.

???
Mówię o tym cyklu - Mroczna Wierza.


Odporny jest. :o I nawet potężna kampania tolkienowska mu nie pomogła. A może w Łomiankach wyświwetlano "Dwie wierze" a nie "Dwie wieże"?  :lol:

I'm very sorry, ale też nie mogłem się powstrzymać :P :P

Wyjdę na ostateczną świnię, ale tak w ogóle to wydaje mi się, że trzeba trochę jednak poczytać żeby zabierać głos tak zdecydowanie coś wychwalający. Sam piszesz, że nie przeczytałeś za dużo - jakie masz więc odniesienie do tych 99% do których jeszcze nie dotarłeś? Buddy IMHO, zapisz się do biblioteki i wróć z tym wątkiem za 5 lat.
HOWG

 

anything