Generalnie ani gatunek ani zespół to nie moja bajka.
Ale.
Szkolnym szczylem będąc w drugiej połowie szczęsnych lat 90-tych kumpel zafiksował się na tej płycie i odpalał co chwilę. A że sprawował zaszczytną funkcję MG to i gracze często jej słuchali. W efekcie po iluś tam odsłuchach takoż wpadła mi w ucho.
I jak na kilkanaście lat zupełnie zapomniałem o niej tak parę dni temu przez przypadek...:
Sentyment jednak potężną siłą jest.