A ja ostatnio zasłuc**ję się debiutem LEAVES` EYES - "Lovelorn". Zespół nowy, ale muzycy są dobrze znani. Na instrumentach grają panowie z ATROCITY, a wokalistką jest eksliderka THEATRE OF TRAGEDY - Liv Kristine Espenaes, postać dla mnie kultowa.
Fajne jest również najnowsze wydawnictwo zespołu TRISTANIA - "Ashes". Płytka trafiła do sprzedaży na początku tego roku i jest, mam nadzieję, zwiastunem ożywienia na scenie doom/gothic metalowej.
Ostatnio dostałem płytę KATATONI - "Last Fair Deal Go Down", którą nie wiem jakim cudem przegapiłem (jest z 2001 roku). No i miła niespodzianka, bo nigdy nie sądziłem, że tak prosto zrobiona płyta, aż tak mnie wciągnie. Szwedzi postawili na sprawdzone, wręcz banalne rozwiązania, ale wszystko maksymalnie dopracowali i to mi się bardzo podoba.
No i ELIS - "God`s Silence, Devil`s Temptation". Sam nie wiem czemu. Poprostu wpadła mi w ucho, trochę przypomina mi TRAIL OF TEARS.