Autor Wątek: Muzyka czyli...  (Przeczytany 28689 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dagobert

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 21, 2004, 03:54:27 pm »
Cytat: "pafnucy"

Cóż dagobert... Pozostaje nam czekać, jak producenci sprzętu grającego wypuszczą na rynek zestaw dla erpegowaca na sesje. Do tego trzeba się łudzić, że cena będzie odpowiednia.

No cóż...marzenia czasem się spełniają ;) .
Co do kompa to musi być on jeszcze dostępny w danym pomieszczeniu, co niestety nie zawsze jest możliwe. Właściwie na tym można zostawić ten czysto kosmetyczny spór nie wnoszący wiele do samej idei używania muzyki na sesji  :)

Pozdrawiam

Offline Lucius

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #46 dnia: Lipiec 21, 2004, 04:07:25 pm »
Jako MG nie zawsze stosuję muzę na sesjach(- ze względów technicznych), jednak staram się to robić w miarę możliwości często...

Powodów jest kilka i nie będę ich wymieniał, bo już wcześniej to zrobiliście…

Powiem tylko, że prowadząc sesję korzystam z pomocy drugiego MG, powiedzmy, że jest to spec od techniki i to on zajmuje się muzą…

Jeśli wiem, że będę korzystał z muzy to najpierw przygotowuję ogólne ramy przygody, później szukam razem z MG od techniki muzyki i ew. innych efektów specjalnych, specjalnych dopiero na koniec dopracowuję szczegóły przygody w zależności od zgromadzonych środków technicznych (głównie muza)…

W czasie samej gry drugi MG jest obecny, lecz nie bierze bezpośredniego udziału w grze, obserwując wszystko z boku, steruje muzą, światłem i ew. efektami – ale zawsze w tle, tak by nie odrywać uwagi graczy od przygody…

Muzykę zawsze przygotowujemy na kompie i uruchamiamy w Winamp’ie z wtyczką do płynnego przechodzenia między utworami…

No i bardzo dobre efekty daje połączenie muzyki z sterowaniem (najlepiej wielopunktowym) oświetleniem…
Pozdrawiam.

Offline dra

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #47 dnia: Lipiec 21, 2004, 06:36:13 pm »
Masz szczescie, ze masz taka osobe, ktora nie chce brac udzialu w rozgrywce i dobrze sie bawi samym obserowaniem. Rzadkosc

Offline Lucius

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #48 dnia: Lipiec 21, 2004, 06:44:58 pm »
No cóż, niewątpliwie jest to kwestia umowy, ponieważ jeśli chodzi o przygotowania to działamy wspólnie, a w trakcie gry to już każdy ma swoje zadanie do spełnienia...  :)

Nie jest to regółą, ale w miarę często zamieniamy się rolami... To prawda mam szczęście  8)
Pozdrawiam.

Offline Simon

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 03, 2004, 05:35:09 pm »
Według mnie najbardziej pasują ballady i niektóre piosenki "metalowe" na sesje, oczywiscie nie do kazdego systemu np do gry zew cthulhu według mnie pasuje Jazz. Według mnie powinny to byc piosenki bez tekstu, a jesli juz musi byc tekst to w jezyku ktory gracz ani MG nie znaja bo według mnie to przeszkadza. Oczywiscie muza jako podkładzik a nie głośniej od MG, to logiczne :)
eek and destroy

Offline Aver

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 29, 2004, 06:29:35 pm »
Ja raczej preferuję gdy jest sama melodia bez słów bądź chórek i właśnie poszukuję jakiś fajnych kawałków gdzie występuje chórek - może ktoś pomóc?

Pozdrawiam Aver
 good general does not lead an army to destruction just because he knows it will follow.

The Tactica Imperium

Offline Dhaerow

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 30, 2004, 08:50:17 am »
Aver napisał:
Cytuj
Ja raczej preferuję gdy jest sama melodia bez słów bądź chórek i właśnie poszukuję jakiś fajnych kawałków gdzie występuje chórek - może ktoś pomóc?


Proszę bardzo. Najpierw trochę klasyki:
Carl Orff - Carmina Burana
Wolfgang Amadeusz Mozart - Requiem

I jeszcze parę soundtracków:
Howard Shore "Lord of the Rings" (piękna muzyka tylko trudno jej używać na sesji ze względu na brak jednostajnych utwórów. Niemniej chóry są cudne)
Gabriel Yared "Troy" (ciężko zdobyć, jest to odrzucony soundtrack z Troi, co nie zmienia faktu iż jest fenomenalny i 100 razy lepszy od tego co było w filmie)

No i na koniec chórki plus gitary czyli Therion. Przeważnie odradzam używania albumów metalowych na sesjach, ale Therion jest wyjątkiem. A to ze względu na wszechobecne chóry i symfoniczne brzmienie. Na sesje nadadzą się płyty:
- Theli
- Vovin
- Deggial
- Secret of the Runes

No i na koniec muzyka z gry Warhammer 40K "Chaos Gate". Tam też są całkiem ładne chóry.

Offline pafnucy

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 30, 2004, 10:58:23 pm »
Witaj

Polecam też utwory "Dead can dance" oraz "Vangelis". O ścieżkach dzwkiękowych z filmów oraz o muzyce z gier komputerowych pisałem już wcześniej.

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

Offline Adam Waśkiewicz

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 31, 2004, 09:27:14 am »
Cytat: "Aver"
Ja raczej preferuję gdy jest sama melodia bez słów bądź chórek i właśnie poszukuję jakiś fajnych kawałków gdzie występuje chórek - może ktoś pomóc?


 Canto Gregoriano vol. I i II - chorały gregoriańskie, po prostu niesamowite. Do scen w jakichś wielkich świątyniach wręcz wymarzone.

 Pozdrawiam,  
 Adam

Offline Zibi

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 01, 2005, 02:19:06 pm »
Cytat: "pafnucy"
Witaj

Polecam też utwory "Dead can dance" oraz "Vangelis". O ścieżkach dzwkiękowych z filmów oraz o muzyce z gier komputerowych pisałem już wcześniej.

Pozdrawiam

Przy Dead can dance to zasypiam, takze nie wiem, czy kazdy zniosl by taki klimat na sesji. Ja np. nie :> Vangelis juz lepszy.

Offline Kormak

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 03, 2005, 09:56:08 pm »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"
Canto Gregoriano vol. I i II - chorały gregoriańskie, po prostu niesamowite. Do scen w jakichś wielkich świątyniach wręcz wymarzone.

Do scen w wielkich świątyniach polecam płyty szwedzkiego Raison D'Etre, szczególnie "Within depths of silence and formations" i "In Sadness, Silence And Solitude".

Offline Gil-Galad

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 07, 2005, 09:57:52 am »
Moim zdaniem do niektórych systemów pasowała by też muzyka renesansowa (jeżeli nie znacie to polecam też po prostu do słuchania). Nie podam konkretnej płyty, bo jest tego bardzo dużo i wszystkie są w jakimś sensie podobne  ;)  Można tam znaleźć też kawałki wokalne. Najlepiej jeżeli pójdziecie do jakiegoś sklepu i posłuchacie takiej płyty (w większości przecież są słuchawki), a potem wybierzecie cos odpowiedniego. Można też spróbować użyć pieśni trubadurów lub truwerów (niektóre po angielsku, ale i tak ic sie nie da zrozumieć).

Dodam na koniec, że tego nie sprawdzałem, ale powinno działać.

Offline Aver

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 07, 2005, 10:05:06 am »
Cytat: "Lucius"
(...)uruchamiamy w Winamp’ie z wtyczką do płynnego przechodzenia między utworami…(...)


Może ktoś podać adres z którego mógłbym ściągnąć takowego plugina?

Pozdrawiam Aver
 good general does not lead an army to destruction just because he knows it will follow.

The Tactica Imperium

Offline Lia

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 21, 2005, 09:43:00 pm »
u mnie na sesjach leci albo Tower ("The swan princes"), Apocalyptica albo Evanescence. ale Tower okazał się najlepszy, bo można było nim zrobić taki klimat, że gdy raz zgasła świeczka to gracze wpadli mi w przeraźliwy pisk ;)  ale muzyka powinna odpowiadać przede wszystkim tym, którzy grają, no bo przecież hip-hopowcom nie będę polecać rocka, jeśli ich to nie kręci:)
miecz przeznaczenia ma dwa końce, jednym jesteś Ty, a drugim?"

Offline Gorbash Amu

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 28, 2005, 05:12:10 pm »
Niewiem jak wam ale mi pasuje muza "Requiem for a dream" graliśmy przyniej przez 2 tygodnie w różne systemy np. wilqu , Wamp. Zew'a i było pięknie sprawdzałe się świetnie
dbije się od chmur i będe już daleko...
Pobiegne w strone światła , mijając się z deszczem .
Zobacze jasność i upadne na kolana .
Wysłucham głosu który szepnie...
i wspomne swe życie pozbawione celu...