trawa

Autor Wątek: Muzyka czyli...  (Przeczytany 28647 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline surmik

Muzyka czyli...
« dnia: Styczeń 18, 2003, 04:00:22 pm »
... nieśmiertelny temat wszelkich dyskusji na temat RPG :o) Właśnie. Czego słuchacie? Jaka muzyka pasuje do jakich sesji w jakie systemy? itp. itd. :o)
Pozdrowienia,
Marek

Anonymous

  • Gość
Muzyka czyli...
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 20, 2003, 06:15:41 pm »
Jeżeli o DnD to będzie o tym artykuł:) Jak mnie zmusisz:) Jak mi się zechce ;o. A tak w ogóle to muzyka z Baldur's Gate rządzi!

Offline Kret

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 21, 2003, 12:48:39 pm »
Do orkow pasuje hip - hop.

Pozdrawiam

Kret

Offline Decain

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 21, 2003, 03:22:33 pm »
W forum na mojej stronie jest wyczerpująco rozpisane jakie utwory się przydają na sesje, jest nawet adresik gdzie można ściągnąć fajne mp3. Zapraszam więc na www.rpgfate.prv.pl

W razie czego możecie dopisać nowy post jeśli wpadniecie na jeszcze jakieś źródło muzy na sesje.

Pozdrawiam
ttp://www.zaduchem.info/

Anonymous

  • Gość
Muzyka czyli...
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 23, 2003, 07:35:06 pm »
No wiesz... mp3 to piractwo... piractwo = przestępstwo...

Offline Deacon

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 23, 2003, 08:14:58 pm »
w zasadzie to na sesjach nie sluchamy muzyki , lecz jak juz cos to tylko ballady metallici i to bardzo wyciszone , zeby nie zagluszaly .

Anonymous

  • Gość
Muzyka czyli...
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 23, 2003, 09:12:05 pm »
W machinie, gdy jeszcze wychodzila, zamieszczane byly plytki. I bylo tam sporo dobrej muzy pod sesje.
Na przyklad na jednej ambientowej chyba pierwszy track to byl taki deszcz, deszcz z jakas gitarka cichutka... miodzio do WoDu albo inrytgi Cthulu. A na plytce takie bebnienie, jak wojenne, do WFRP podczas bitwy jak ulal.
Fakt, ze zawsze cicho.
A do CP2020 pasuje mi soundtrack z Piatego Elementu.
W reszczie systemow, jesli juz gram, to jest raczej przypadkowo...

Offline surmik

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 24, 2003, 12:46:05 pm »
Szczególnie ciekawi mnie kwestia czy stosujecie raczej metodę nazwana przezemnie ilustarcyjna, czyli włączacie na początku sesji jedna płytkę , która nieprzerwanie leci w tle czy tez może dobieracie odpowiednią muzykę pod dany fragment przygody. Np. pod sceny walki, sceny pościgu...
Pozdrowienia,
Marek

Offline Adam Waśkiewicz

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 24, 2003, 12:55:04 pm »
Surmik napisał:
>Szczególnie ciekawi mnie kwestia czy stosujecie raczej metodę nazwana przezemnie ilustarcyjna, czyli włączacie na początku sesji jedna płytkę , która nieprzerwanie leci w tle czy tez może dobieracie odpowiednią muzykę pod dany fragment przygody. Np. pod sceny walki, sceny pościgu...

 Żonglowanie płytami (o kasetach już nie wspominając) niezbyt służy prowadzeniu, dlatego raczej wrzucam jedną kasetę, czy płytę, która leci przez cały czas w tle. Natomiast znajomy, który prowadzi przy włączonym komputerze i używa utworów muzycznych w formacie mp3 całkiem sprawnie przerzuca kawałki zależnie od aktualnego rozwoju akcji. Chociaż czasem jest śmiesznie, jak w środku jatki włączy mu się następny kawałek z listy, np jakaś łzawa ballada...

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Civac

Muza - moze i tak...
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 28, 2003, 02:12:41 am »
Najlepsza "muza" doskonale pasujaca do klimatu jest zestaw wav'ow z nagranymi dzwiekami imitujacymi warunki w jakich znalezli sie gracze. Nic tak nie podkreca atmosfery jak opis deszczowego dnia gdy w wyciemnionym pokoju slychac szum wody i odlegly odglos burzy. Przygotowane odpowiednio i zapetlone wav'y nie spowalniaja gry, utrzymany w kolorach czerni ekran kompa nie przeszkadza i rozprasza a efekt jest przedni.

Offline CaveSoundMaster

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 30, 2003, 05:20:38 pm »
Lubię żonglować płytami - żadko kiedy to psuło sesję.
Mam już zaawansowane tkatyki w tej dziedzinie (mi jest łatwej gdyż obsługule profesjonalne programy na kompie).
Używam nagrywarki, robię składankę, zapamiętuję "na pamięć" :D  numery piosenek. I za pomocą pilota przełączam w trakcie rozrywki próbując nie odrywać oczu od graczy nie dekoncentrować się. Wstawiam replay, czasami zmienię.
Czasami też zmiksuje jakiś fajny kawałek. Operuje głośnością...
Raz mi się to perfekcyjnie udało - Deadlands i muzyka z 1492 "Hispaniola". może wydaje się nie pasująca, ale te indiańskie przecież wokale i klimat grozy... To było "coś".
Jak płyta się znudzi, dochodzę do takiego momentu (np. odpoczynek w karczmie), w którym robię przerwę, gracz (bo na razie prowadziłem tylko 1 - zob. mojego posta w "pierwszej sesji") idzie się wysikać, i wyczyścić mokre buty, a ja zmieniam płytę. Czasami muszę jednak zmieniać płyty podczas. Nie można wszystkiego.
Komputer i jego ekran psuje wg. mnie rozrywkę. Przykuwa wzrok.
Idealna muza do Deadlands to sountrack z Alone in the Dark 3. Ta gra jest w 100% Deadlandsowa (pomijając lokalizację czasową fabuły).
Pyzdro, pozdro CSM
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Decain

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 01, 2003, 09:20:20 pm »
Cytat: "Artur 'Arhtu' Mathes"
No wiesz... mp3 to piractwo... piractwo = przestępstwo...


Takie małe sprostowanko że stronka o której mówiłem z mp3 nie jest mojego autorstwa tylko jest to oficjalna strona Final Fantasy i jeśli masz pretensje że zamieszczają WŁASNE utwory na SWOJEJ stronie no to skontaktuj się z nimi.  8)

Propos zmieniania muzy w tle to zwykle mam wieżę z 3 płytkami i podmieniam je szybko, ew. wykorzystuję kasety. Chyba zacznę stosować metodę podobną do powyżej podanej tj. wrzucę mp3 do WinAmpa i będę puszczał, w tym wypadku posegregowane grupy żeby właśnie nie było takich kwiatków z łzawymi balladami w środku zaciekłej bitwy. Tylko jak by tu posegregować utwory?  :roll:
ttp://www.zaduchem.info/

Offline Adam Waśkiewicz

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 02, 2003, 06:18:58 pm »
Decain napisał:
>Chyba zacznę stosować metodę podobną do powyżej podanej tj. wrzucę mp3 do WinAmpa i będę puszczał, w tym wypadku posegregowane grupy żeby właśnie nie było takich kwiatków z łzawymi balladami w środku zaciekłej bitwy. Tylko jak by tu posegregować utwory?

 Najprościej powrzucać je do oddzielnych katalogów, albo puszczać w pętli.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline tymbeer

Muzyka czyli...
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 03, 2003, 05:44:07 pm »
ja może nietypowo

PANTERA, SLIPKNOT, SYSTEM OF A DOWN, LINKIN PARK

podstawowa zaleta takiej muzyki, to to, że nie zasypia się przy niej
pewnie większości osób by to przeszkadzało, ale ja preferuje właśnie taką i zawsze wszystkim się podoba
..

JeNdKeR

  • Gość
Muzyka czyli...
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 13, 2003, 09:51:39 am »
To zależy od systemu i od gustów graczy. W systemach mrocznych, agresywnych bądź też światomrokowych  puszczam dark ambient lub industrial  ( Blood Axis, Mortiis, Das Ich ) kiedy jest szybsza black metal  ( Immortal, Marduk, Darkthrone, Limbonic Art, Dimmu Borgir ).
W fantasy lubię celtycki folk, dark folk, power albo nordycki metal. Kapel jest tyle że nawet nie będę wymieniał :)
Wykorzystuję też wavy z gier komputerowych potrafią stworzyć naprawdę dobre tło.