Według mnie jest to dobra strona mańki, czyli fajna perspektywa na przyszłość.
Spróbuję powiedzieć to, co już powiedziałem, ale prościej, bo chyba zostałem opacznie zrozumiany.
Obniżanie cen jest jak przecena w hipermarkecie: oznacza, że coś będzie taniej, ale oznacza też, że towar nie schodził, więc właściciel sklepu już go w przyszłości nie będzie sprowadzał lub będzie sprowadzał rzadziej...
żaden wydawca nie obniża cen tego, co mu się dobrze sprzedaje (najlepszym przykładem podniesienie ceny "Thorgala"). Wniosek nasuwa się sam...
Jestem rzeczywiście ciekaw, czy Puni zacznie wychodzić co miesiąc. Mam taką nadzieję, bo miewam powoli dosyć czekania na nowe komiksy z Punisherkiem.
Śmiem przypuszczać, że nowe, tańsze komiksy z Punisherem nie będą ukazywać się zbyt długo: Mandragora zakończy rozpoczęte miniserie i porzuci ten nierentowny tytuł...
A jeśli wyniki sprzedaży po obniżce cen nie wzrosną znacząco, może się zdarzyć, że Mandragora porzuci całość tego nierentownego przedsięwzięcia, jakim jest wydawanie komiksów...