Panowie, dajcie spokój, po co się męczyć z wersjami pudełkowymi w dzisiejszych czasach?
Zrobiłem pre-load wczoraj, dziś pograłem z dwie godziny.
Wrażenia mam jak na razie bardzo pozytywne - w szczególności mnie cieszy, że gra MI DZIAŁA (przyzwoicie) na 1080p i jakichś średnich detalach, a przy tym wygląda porządnie (swoją drogą, graficznych wodotrysków, które powyłączałem, jest tu sporo).
Z rzeczy ważniejszych:
- mocny słowiański klimat kultu stali i żelaza jak najbardziej jest;
- wiedźmiński klimat jest;
- Płotka jest;
- te elementy z szukaniem poszlak są jak na razie całkiem fajne.
Z rzeczy niedopracowanych:
- chwilami ewidentnie brak synchronizacji głos-zachowanie postaci w wersji polskiej, co psuje trochę immersję;
- trochę mnie irytuje bieganie, co chwilę wpadam na ludzi w wioskach (ale to drobiazg)
Jestem ciekawy, jak się rozwinie fabuła - trochę mnie zdziwiło, że
tak od razu ta Yenna, a Nilfgaardczycy tacy przyjaźni
.