ja niesztety na Lidze Warszawkiej nie będę (chcesz znać powód - sprawdź, gdzie leży moje miasto
), ale rozpiska Xiozego natchnęła mnie do stworzenia czegoś przeciw niej
to czysta teoria, gdyż ja sam jestem teoretykiem bez wprawy bitewnej, ale sądzę, że z taką armią, jaką zaraz przedstawię, rozpiska Xiozego miałaby problemy, o ile by po prostu nie dostała po tyłku
więc tak- na początek stwierdziłem, że łuki sił zła są do bani, jeśli spojrzeć na poziom pancerza wojsk Księcia... oszywiście możnaby próbować postrzelać do Rangerów, ale wyszedłem z założenia, że nie ma co tracić punktów na takie duperele
dalej stwierdziłem, ze przydadzą się wojska silne, by przebić te aluminiowe pancerzyki Gondoru... no i jeszcze pewien bonusik, który zgniecie każdą puszeczkę
i wyszło coś takiego:
Shagrat - Kapitan Uruk-hai z tarczą i bronią ręczną - 60pkt
Orki z Morannonu 20 - 180pkt
Włócznia; Ciężka Zbroja; Tarcza
Orki z Morannonu 40 - 320pkt
Ciężka Zbroja; Tarcza
no i -> Wódz Trolli 1 -140pkt
Wzbudza strach; Broń Reczna; Zbroja
łącznie 62 jednostki i równe 700 pkt
i jak to się prezentuje Waszym zdaniem?
przewaga pancerza Fontann została zniwelowana siłą wszystkich jednostek, łuki dużej krzywdy zrobić nie powinny (to jeszcze zależne od terenu), a Wódz Trolli jest prawie nietykalny - długie łuki mogą go zranić tylko na 6/4+, zwykłe na 6/5+, a najsilniejsi Xiozowi wojownicy, czyli Faramir i Kapitan, o ile wygraliby z nim walkę, mogą go zranić tylko na 6
podczas gdy sam Kapitan niszczy wszystko w najgorszym wypadku na 4+ no i jeszcze ma terror
jak dla mnie miodzio
tylko jestem ciekaw zdania bardziej doświadczonych praktycznie graczy, a zwłaszcza Twojego, Xioze
PozdRawiam
P.S. Xioze, dzięki za natchnienie i radość wynikającą z myślenia