Faktycznie scenariusz komiksu fatalny - bez emocjonalny, chaotyczny, nie prowadzący do żadnych przemyślanych rozwiązań - od tak luźno powiązane ze sobą sceny, no i do tego te sztuczne dialogi. Jednak rysunki Charesta świetne (w odróżnieniu od części narysowanej przez Janjetova, która jest przeciętna).