Autor Wątek: Co robi lunatyk?  (Przeczytany 8359 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Freudstein

Co robi lunatyk?
« dnia: Styczeń 11, 2005, 06:27:21 pm »
Tamat może trochę podobny do koszmarnych snów ale jednak inny.
Muszę się przyznać, że zdarza mi się lunatykować. Kiedyś wstałem z łóżka i poszedłem do pokoju rodziców. Uderzyłem z całej siły tatę w twarz nogą, a następnie spokojnie wróciłem do swojego pokoju. To była największa szkoda jaką zrobiłem podczas, nazwijmy to, transu. Przez ostatnie 3 lata lunatykowałem tylko 2 razy. Może z wiekiem to mija.

Podzielcie się więc swoimi spostrzeżeniami na ten temat. To w końcu jest związane z grozą. Może też macie ten problem (tzn. dla mnie to nie jest problem, bo nigdy nic nie pamiętam i nic jeszcze strasznego nie zrobiłem).
Przy okazji napiszcie parę słów o filmie "LUNATYK" (1997), który mi akurat średnio się podobał (w mojej skali to będzie 6/10).

Później napiszę coś o innych moich przygodach z lunatykowaniem

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline śmigło

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 11, 2005, 11:09:00 pm »
Cytuj
Uderzyłem z całej siły tatę w twarz nogą, a następnie spokojnie wróciłem do swojego pokoju

jakies ukryte awersje? ;)

ja tylko raz lunatykowalem (no nazwijmy to w ten sposob) - przyszedlem do domu narabany do nieprzytomnosci niemalze (ale jakos wczesnie bylo, zwale to na ladna pogode) i poszedlem w kime, zamykajac przed zasnieciem drzwi na wszystkie zamki/lancuchy itp. rano dowiedzialem sie, ze do drzwi dobijala sie starsza, okazalo sie, ze otworzylem jej, ona cos do mnie mowila, ale ja "blednie patrzylem", nic nie mowiac odwrocilem sie, poszedlem do kibla, usiadlem sobie na tronie, posiedzialem i polozylem sie grzecznie spac. oczywiscie nic z tego nie pamietalem. co alkohol robi z glowa...
natomiast moj kumpel opowiadal mi, ze jego brat czesto lunatykuje - z ciekawszych historii - wstal kiedys w srodku nocy, krzyknal "whooopa" i z rozbiegu przypi****lil w sciane...i nawet sie po tym nie obudzil. horror, czysty horror.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Freudstein

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 12, 2005, 07:31:26 am »
historia numer dwa: bardzo dziwna, szczerze mówiąc nie wierzę w to za bardzo. Oczywiście nic nie pamiętam.

Była noc. Moja mama wstała przebudzona jakimś hałasem, który, jak mi później powiedziała, dobiegał z mojego pokoju. Zbliżała się do pokoju. Podobno coś do siebie mówiłem. Po chwili stała nade mną, a Ja leżałem w łóżku i gadałem do siebie bardzo szybko, w wielu językach. Obudziła mnie, a Ja nawet nie odtworzyłem oczu, jedynie przestałem nawijać.

A propo jeszcze lunatykowania. Nie wiem czy pamiętacie takiego gościa z USA (często mówiono o nim w TV), który lunatykując, pojechał do swoich teściów i zarżnął ich nożem. Później wsiadł z powrotem do samochodu i pojechał do domu. Podczas podróży obudził się w samochodzie. Miał zakrwawioną rękę i nóż. Przestraszył się i nie wiedział co zrobić. Pojechał więc na posterunek, gdzie go resztowano. Następnego dnia cała sprawa się wyjaśniła. Znaleziono zwłoki teściów. Przeprowadzano badania, mieli go zkazać na ciężką karę. W ostatniej chwili go uniewinnili, bo uznano, że lunatykował.

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline Azel

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 12, 2005, 12:27:32 pm »
Cytuj
Uderzyłem z całej siły tatę w twarz nogą, a następnie spokojnie wróciłem do swojego pokoju


 łoł. a jak twój ojciec w ogóle na to zareagował?

Ja przygód z lunatykowaniem nie miałem. Jedynie moja siostra czasami wyjmowała garnki z szafki i wracała do pokoju. Raz wparowała do mnie do pokoju, chciała się kłaść do mnie do łóżka  :? , ale szybko jej się 'odwidziało' i wróciła do pokoju.
url=http://www.carpenoctem.pl][/url]

www.muzyka.pl

Offline Jimmy

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 12, 2005, 01:33:53 pm »
Cytat: "śmigło"
ja tylko raz lunatykowalem (no nazwijmy to w ten sposob) - przyszedlem do domu narabany do nieprzytomnosci niemalze

Hehe, tak to podejrzewam sporo osob lunatykuje od czasu do czasu  :lol:  A z tym kopaniem ojca w twarz... hmm... moze jednak wypadaloby sie wybrac do jakiegos psychologa czy cos? - przynajmniej ja na miejscu Twojego ojca bym o to zadbal... i chowal na noc wszystkie noze  :badgrin:

Offline Freudstein

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 12, 2005, 01:46:54 pm »
Ostatnio byłem u psychologa, ale w innej sprawie (wariuję, bo za mało horrorów oglądam).
A jak mój ojciec na to zareagował? Nie wiedział co się dzieje. Zanim doszedł do siebie ja już grzecznie spałem w łóżeczku. Ale wtedy byłem dosyć mały (jakieś 9 może 10 lat) więc aż tak bardzo mocno go nie uderzyłem. Na szczęście później już to się nie powtórzyło. Za to kiedyś chciałem wyjść z mieszkania lub chodziłem po domu, modliłem się do kaloryfera, patrzyłem się obłąkanym spojrzeniem na kogoś itp.

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline darksphere

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 14, 2005, 01:46:28 pm »
Historia prawdziwa:
Pewien koleś w wieku dziecięcym (teraz ma dużo więcej) podczas lunatykowania sikał na ścianę w swoim pokoju. Rodzice nie wiedzieli co zrobić udali się do psychologa. Ten po kilku seansach orzekł, że obiekt leczenia bardzo emocjonalnie traktuje film Scooby Doo i dlatego siusia na ściany :) Rodzicie oczywiście schowali kaset VHS ze Scooby Doo. Problem ustał.

PS. Potem zaczął oglądać horrory i do dzisiaj śpi przywiązany do łóżka  :badgrin:  :badgrin:  :badgrin:

Offline Freudstein

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 14, 2005, 03:05:58 pm »
Scooby Dobie  Doo where are you?... Lubiłem (lubię) tą bajkę. Tak samo jak "Labolatorium Dextera" i "Generała Daimosa". Na szczęście nie udaję Ich przez sen. Zwłaszcza lunatykowanie pod wpływem Daimosa byłoby niebezpieczne.

Sikanie na ściane? Niezłe, było pewnie śmiesznie i za razem strasznie. Pewnie codziennie musieli zmieniać tapety.  ;) Mógł też zalać sąsiadów.  :badgrin:

Akurat nie przypominam sobie aby w Scooby Doo ktoś załatwiał akurat takie potrzeby fizjologiczne. Spodziewałbym się bardziej, że co noc Lunatyk opróżni całą lodówkę.  :)
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline greah

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 14, 2005, 03:10:44 pm »
ciekawy sppsób na bezkonfliktowe kopnięcie ojca. podchodzimy, walimy z całej siły w gębę a później rączki do przodu i udajemy, że lunatykujemy  :badgrin:

Offline Psycho Król

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 16, 2005, 04:26:40 pm »
Mi zdarza się lunatykować ale już pare razy przez to bym zdechł spadłbym z baloknu gdyby nie mamuśka podpalił bym się chciałem podpalić bluzke którą miałem na sobie otruł bym się chciałem wypić rozpuszczalnik i wiele innych raz wyszedłem z chaty i łaziłem po bloku siadałem i płakałem muwiłem coś do siebie podobno wczoraj lunatykowałem chodziłem po domu i czegoś szukałem a odnośnie snów kumpel powiedział mi że jak ci się śni że ktoś cię zabjia i się nie obudzisz w czasie w którym ktoś cię zabjia to naprawde umrzesz ja mu w to nie wierze amoże ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem mi się wydaje że kolo pierwszy raz zobaczył Koszmar z ulicy wiązów i coś sobie ubzdurał;)

Offline darksphere

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 16, 2005, 07:48:09 pm »
:arrow: WOW  :arrow:

Offline śmigło

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 16, 2005, 10:10:35 pm »
Cytuj
odnośnie snów kumpel powiedział mi że jak ci się śni że ktoś cię zabjia i się nie obudzisz w czasie w którym ktoś cię zabjia to naprawde umrzesz ja mu w to nie wierze amoże ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem mi się wydaje że kolo pierwszy raz zobaczył Koszmar z ulicy wiązów i coś sobie ubzdurał

powiem szczerze, ze w snie bylem juz duszony, postrzelony, przebijany, zagryziony, dzgniety nozem w serce, topilem sie, nawet raz dostalem siekiera w glowe - po niektorych sie nie budzilem... pisze to, wiec chyba jestem jeszcze posrod zywych, a moze to tylko wyobraznia ze mna pogrywa?
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

Offline Psycho Król

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 17, 2005, 01:13:45 pm »
Ja też byłem dziurawiony miażdżony rozrywany spalany i chodziło mi tylko o to czy ktos spotkał się z przypadkiem czy ktoś umarł po takim śnie np:mógł ktoś z przejęcia dostać zawału ;)

Offline smiglowa

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 17, 2005, 08:38:09 pm »
Psycho Królu - WOW
Moja koleżanka też lunatykuje - pamiętam jak jej siostra opowiadała, że kiedyś na obozie harcerskim chodziła w nocy po lesie i nie weszła w ani jedno drzewo!! lunatykowała długo, aż wreszcie wróciła spać, ale do namiotu chłopców:)
Oglądałam kiedyś program o ludziach, którzy robią dziwne rzeczy we śnie - np jedna kobieta objadała się (do opróżnienia lodówki) i rano nie wiedziała, dlaczego nie ma w domu co jeść... Jak nagrano ją na kamerę, to biedna nie mogła uwierzyć, że jest zdolna do takich rzeczy...
Tę historię z zabójstwem teściów też znam - koszmar.
Ja na szczęście lunatykuję tak jak każdy - jak za dużo wypiję... :)

Offline greah

Co robi lunatyk?
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 17, 2005, 08:42:21 pm »
Cytat: "Psycho Król"
a odnośnie snów kumpel powiedział mi że jak ci się śni że ktoś cię zabjia i się nie obudzisz w czasie w którym ktoś cię zabjia to naprawde umrzesz ja mu w to nie wierze amoże ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem mi się wydaje że kolo pierwszy raz zobaczył Koszmar z ulicy wiązów i coś sobie ubzdurał;)
a jak śni ci się Kojot Wiluś i w tym czasie się obudzisz to wysoce prawdopodobne, że wychodząc z domu oberwiesz kowadłem albo spuszczając wodę w klozecie spłuczka wybuchnie ci w rękach :roll: